poniedziałek, 30 lipca 2018

Ośmiornica w oliwie z czosnkiem i chilli


Ośmiornica-uwielbiam eksperymenty w kuchni i tym razem padło na ośmiornicę.Jadłam ją wielokrotnie w różnej postaci ale przygotowywałam ją od początku do końca pierwszy raz.
Najpierw sporo poczytałam jak ją przyrządzać i wybrałam wydaje mi się najprostszy i zarazem najbardziej w moim stylu sposób-polecam bo wyszła genialna i jeszcze nie raz powróci na nasz stół-mniam....


SKŁADNIKI:

  • 1 ośmiornica (ok.1 - 2 kg,u mnie mrożona)
  • na wywar do ugotowania ośmiornicy:

  • 1 cebula pokrojona w ćwiartki
  • 2 marchewki
  • 50 ml octu
  • 4 listki laurowe
  • 5 ziaren ziela angielskie
  • 15 ziaren czarnego pieprzu
  • 2-3 ząbków czosnku
  • 1 łyżka gruboziarnistej najlepiej morskiej soli

  • oliwa aromatyzowana:
  • 3-4 łyżki oliwy
  • 2-3 gałązki świeżego tymianku
  • 2-3 ząbki czosnku
  • sok z 1/2 cytryny
  •  1/3 łyżeczki suszonych płatków chili lub kawałeczek świeżej papryczki chilli
  • szczypta soli
  • szczypta pieprzu


Przygotowanie:
Jak macie ośmiornicę mrożoną tak jak ja  to najpierw rozmroźcie ją w lodówce na spokojnie(nie na szybko w temperaturze pokojowej czy wodzie,bo straci delikatność).
Rozmrożoną płuczemy i wycinamy oczy i mały otwór gębowy z ząbkiem który znajduje się od dołu po środku między mackami .
Gotujemy wywar z podanych wyżej składników.
Przed gotowaniem właściwym trzeba zanurzyć kilka razy w gotującej się wodzie by zwinęły się jej macki. To jest hartowanie mięsa w wysokiej temp. aby nie doszło do całkowitego skurczu mięśni. Chwytając oczyszczoną już i dokładnie wypłukaną tuszkę zanurzać kilkakrotnie końcówki macek w gotującej się wodzie. Za każdym razem coraz głębiej. A dokładnie: zanurzać w gotującej się wodzie a po ok. 3-5 sekundach i ponownie wyciągnąć. Po kolejnych kilku sekundach ośmiornicę ponownie zanurzyć nieco głębiej w gotującej się wodzie i po 3-5 sek. znów wyciągnąć. Powtarzamy tak 4 razy aż w końcu zanurzamy ośmiornicę całkowicie we wrzątku i na średnim ogniu gotujemy do miękkości ok.45 minut do 1 godziny. Zależy to od wagi ośmiornicy. Można przyjąć,że na 1 kg gotujemy 1/2 godziny.




Ośmiornicy jeszcze surowej nie powinno kroić na mniejsze kawałki do gotowania czy duszenia. Jest to nie wskazane. Dopuszczalne jest odcięcie po jednej lub dwie macki (na porcje) od całej tuszki gdy ośmiornica jest wyjątkowo duża. Małe do ok. kilograma pozostawić w całości. Macki ośmiornicy zawierają w sobie dużo soków własnych zawierających bardzo dużo smaku. W trakcie gotowania czy duszenia ośmiornica i tak puści dużo soku sama z siebie a wcześniejsze pokrojenie jej na małe kawałki spowoduje, że całkowicie wyciekłaby z nich soczystość i smak. Najlepiej kroić ośmiornicę na porcje już po ugotowaniu i przestygnięciu.

 

Jak już nam ośmiornica ostygnie to na patelni rozgrzewamy oliwę ,na nią wrzucamy posiekany czosnek ,chilli,tymianek i chwilkę smażymy żeby puściły smak 1-2 min. na tą oliwę wrzucamy pokrojoną w większe kawałki ośmiornicę ,zmniejszamy ogień i chwilkę mieszamy z oliwą żeby się nią cała pokryła  i odrobinę zagrzała u mnie jakieś ok4-5 min,podajemy na sałacie razem z oliwą z patelni.Smacznego.....

 

Rada:Nie wylewajcie wywaru z gotowania ośmiornicy,bo jest to doskonała baza do zupy np pomidorowo-paprykowej -ja taką zrobiłam i nie mogliśmy się najeść,podałam ją z ryżem-polecam











0 komentarzy

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde zostawione słowo-pozdrawiam serdecznie i miłego dnia!!