Patrzę na stół a tu leży lekko przyklapły kalafior, papryka czerwona .. i tak powstał pomysł na ten przepis.
Pasta z pieczonych warzyw
Obok kalafior i papryki leżały też inne warzywa . Wyrzucać nie lubię, lubię za to wszystko wykorzystać do końca. Lekko „zdechłe” warzywa czy suchy chleb. Suchy chleb możesz przerobić na tartą bułkę, użyć w kawałkach do sałatki, a z warzyw zrobić sos albo właśnie pyszną pastę. Pastę, którą potem możesz wykorzystać do smarowania chleba czy do makaronu, czemu więc jej nie zrobić.
Pamiętaj nie wyrzucaj, przerabiaj i jedz ze smakiem :)
Pasta z pieczonych warzyw
- 1 kalafior
- 5 ząbków czosnku
- 1 bakłażan
- 2 pomidory
- łyżka pieprzu + sól do smaku
- 3 łyżki oliwy
- 0,5 szklanki sosu pomidorowego ( 3 uduszone pomidory )
- garść liści pietruszki i liści mięty
Zaczęłam od włączenia piekarnika na 200 C. Teraz kalafior poobcinałam zielone liście, lekko przy brązowione części. Na folii aluminiowej poukładałam kawałki kalafiora, ząbki czosnku w łupkach, całość skropiłam oliwą ( reszta przyda nam się w trakcie miksowania ). Paprykę położyłam na blasze obok warzyw, a bakłażana ponakłuwałam widelcem i zawinęłam w folię aluminiową. Wszystko wstawiłam do piekarnika na 20 minut.
Warzywa wyjęłam z piekarnika, na początku przyrumienionego kalafiora i pysznie upieczony czosnek. Paprykę przełożyłam do foliowego woreczka – to patent aby skórka lepiej odchodziła – co też się po chwili stało – trzeba ją było tylko chwycić w palce i już. Bakłażana przekroiłam na pół i wyjęłam jego zawartość wprost do blendera i tam też dodałam od razu pozostałe składnika ( czyli warzywa upieczone, pomidory i zioła i pieprz + resztę oliwy ). Całość zblendowałam, doprawiłam delikatnie solą i gotowe.
Do tej pasty możesz dodać suszone pomidory oraz jakieś pestki .. na przykład słonecznika : )
Pyszna pasta pełna smaków lata, a pomyśleć że kalafior mógł wylądować w kompoście … :)