Nie tylko dla wielbicieli słodyczy, ale dla wszystkich ceniących sobie smaczną i niedrogą kuchnię. Czemu więc "Kuchnia w czekoladzie"?
To właśnie ciemna i biała czekolada są dominującymi kolorami w moim królestwie, do którego Was zapraszam:)

piątek, 13 lipca 2018

Argentyński sos chimichurri

Kiedy ostatnio ktoś mi wspomniał o takim sosie, byłam całkowicie zielona w temacie :D Pesto pietruszkowe znałam, owszem. Ale że sos taki? 
Ciekawość zwyciężyła ;) A tak poważnie, nie byłabym sobą, gdybym przeszła obok takiej nowości obojętnie. Poszperałam w internecie, przeglądnęłam sporo innych wpisów, poczytałam o argentyńskiej kuchni i smakach tam dominujących i zabrałam się za swój sos. Nie jest skomplikowany, a już na pewno nie jest pracochłonny, bo przy pomocy rozdrabniacza zrobisz go zupełnie w kilka minut! Zdecydowanie dłużej zeszło mi ze zdjęciami...
Chimichurri, to sos na bazie pietruszki i kolendry, z nutą oregano i czosnku. Lekko ostrawy, ale do mięs czy ryb jak najbardziej pasuje. Zwłaszcza, że świetnie spisuje się także w roli marynaty, co sprawdziłam osobiście gdy mi trochę zostało... ;)



Składniki na ok 150ml sosu:

1 duży pęczek pietruszki
¼ szklanki świeżej kolendry
2 łyżeczki świeżego oregano
1 duży ząbek czosnku
1 mała, zielona papryczka jalapeno
1 szalotka
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka białego octu winnego
4 łyżki oliwy z oliwek
Sól morska
Świeżo mielony pieprz kolorowy

Sposób przygotowania:

Czyste, ale nie mokre listki pietruszki obrywamy i wrzucamy do blendera. Podobnie postępujemy z oregano i kolendrą. Dodajemy przeciśnięte przez praskę czosnek, małe kawałki papryczki jalapeno (dałam bez pestek) oraz pozostałe składniki. Blenderujemy do uzyskania pożądanej konsystencji i doprawiamy do smaku świeżo zmieloną solą morską oraz pieprzem.


4 komentarze:

  1. Wygląda super i kusi, ale przeraża trochę ta papryczka jalapeno. Spodziewałabym się, że sos będzie bardzo ostry, a nie lekko ostrawy. Zaryzykuję jednak i chyba przyrządzę go w weekend :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dobra, nie chciałam tak straszyć tą ostrością na wstępie ;) Ale pamiętaj, że najwięcej ostrości dają pestki, a tych pozbądź się nim posiekasz papryczkę. I dodawaj jej stopniowo, najlepiej na końcu by faktycznie nie "przedobrzyć" ;)

      Usuń
  2. Przepis wygląda interesująco. Proszę podaj jaką ilość oregano należy dodać?

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)

Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.