Recent Posts

piątek, 6 lipca 2018

Kompot wiśniowy

Pierwszy raz od wielu lat udało mi się zebrać trochę wiśni. Byłam szybsza od szpaków J podobnie było z czereśniami. A kompocik pyszna sprawa. Pamiętam z dzieciństwa, że zdarzało mi się podjadać takie kompoty już w piwnicy – ukradkiem. Wiśniowe były najlepsze na świecie...Zabierajcie się do dzieła, bo szpaki mogą być przed Wami.


Składniki:
  • Wiśnie

Zalewa:
  • 3 l wody (lub wielokrotność)
  • 900 g cukru (lub wielokrotność)



Wykonanie:

Wiśnie oczyszczamy z ogonków, myjemy. Nie drylujemy. Wkładamy do czystych słoików. Do garnka wlewamy 3 l wody, dodajemy 900 g cukru. Podgrzewamy tak długo aż rozpuści się nam cukier. Zalewę wlewamy do słoików z wiśniami. Zakręcamy. Wlewamy wodę do dużego garnka, wykładamy dno szmatką i wstawiamy słoiki (woda nie zakrywa całego słoika, kończy się przez zakrętką). Zagotowujemy. Od momentu zagotowania, gotujemy około 20 minut aby słoiki się spasteryzowały i zamknęły. Potem do piwnicy a tam można zimą nakryć łakomczuchów. SMACZNEGO.

0 komentarze:

Prześlij komentarz