Marokańskie klopsy z wolnowaru

Uwielbiam mój wolnowar i gdy tylko mogę to robię z niego co się tylko da. Ostatnio na instagramie trafiłam na przepis na super proste w przygotowaniu marokańskie klopsiki. Ilość aromatycznych przypraw powoduje, że danie jest wyjątkowo, a fakt że się wolno gotuje przez 6 godzin powoduje, że klopsy są miękkie i soczyste. Polecam.
Poniżej info co zrobić jak nie ma się wolnowaru. 

klopsy, klopsiki, pulpety, mieso mielone, wolowina, obiad, bernika, kulinarny pamietnik, wolnowar


Marokańskie klopsy z wolnowaru
  • 500 gramów mielonego mięsa wołowego
  • 3 łyżki bułki tartej
  • 1 jajko
  • 1 łyżka kolendry świeżej i drobno posiekanej
  • 1 łyżeczka zmielonego kminku
  • 1 łyżeczka kuminu
  • 2 łyżeczki zmielonej kolendry
  • 2 łyżeczki słodkiej papryki
  • 1/2 łyżeczki papryki ostrej
  • ½ łyżeczki zmielonego imbiru
  • 1/2 łyżeczka zmielonego cynamonu
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka świeżo mielonego czarnego pieprzu
  • szczypta cukru
  • 2 cebule
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżka oleju rzepakowego
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego
  • 3 szklanki pasty pomidorowej
  • ½ szklanki bulionu wołowego
  • natka lub kolendra



Cebulę drobno posiekać. Czosnek przecisnąć przez praskę. Do dużej miski włożyć mięso,  bułkę tartą, jajko, połowę cebuli, czosnek, posiekaną kolendrę, zmielony kminek, mieloną kolendrę, słodką i ostrą paprykę, imbir, cynamon, sól i pieprz. Wymieszać całość dokładnie, uformować klopsy, wielkości piłeczki do golfa.
Podgrzać patelnię na średnim ogniu. Dodać olej, obsmażyć wszystkie klopsy. Dodać pozostałą cebulę, smażyć aż cebula stanie się szklista.Przełożyć klopsy do wolnowaru. 
Na patelnię dodać koncentrat pomidorowy, podsmażyć, dodać passatę, gdy sos się zagęści wlać bulion. Doprawić solą, szczyptą cukru i pieprzem. Gotować przez 2-3 minuty. Gęsty, pomidorowy sos przelać do klopsów w wolnowarze.  
Włączyć wolnowar na Low i gotować przez 6 godzin.
Podawać z ryżem lub kasza kuskus.

Gdy nie mamy wolnowaru to w piekarniku klopsy w żaroodpornym naczyniu z sosem wstawić na 50 min do 180 stopni. 


klopsy, klopsiki, pulpety, mieso mielone, wolowina, obiad, bernika, kulinarny pamietnik, wolnowar


4 komentarze:

  1. wyglądają mega apetycznie; to są zdecydowanie moje smaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Zrobiłam wczoraj, coś wspaniałego. Całej rodzince smakowało. Dziękuję za inspirację.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger