arbuzowiec (sernik na zimno)


Takie dobre ciacho na letnie upały chyba dawno mi nie wyszło. Całą robotę robi tu arbuz ale musi być słodki i soczysty. Masę serową wzbogaciłam drobinkami czekolady a całość osadziłam na czarnych herbatnikach Petit Beurre Blacky. Mają nie tylko ciekawszy kolor ale są mocno kakaowe, przepyszne. A samo ciasto jest lekkie, orzeźwiające i nie jakoś strasznie kaloryczne więc można wsunąć od razu dokładkę:)

*foremka 24*24 cm
Składniki:

  • 1 kg serka z wiaderka
  • 5-6 łyżeczek żelatyny
  • 70 g mlecznej czekolady
  • 3 żółtka
  • 3/4 szklanki cukru
  • 2 opakowania czerwonej galaretki
  • herbatnki Pettit Beurre Blacky od Cukry Nyskie
  • 500 g miąższu arbuza
Galaretki rozpuścić w 3 szklankach wrzątku, wystudzić. Żółtka wbić do metalowej miski, ustawić ją nad garnkiem z gotującą się wodą i ubijać na parze powoli dosypując cukier aż masa będzie jasna i gęsta. Zdjąć. Dodać ser i zmiksować. Czekoladę drobno posiekać, wmieszać do masy serowej. Na końcu wlać żelatynę rozpuszczoną w kilku łyżkach wrzątku. 
Blaszkę wyścielić wysoko papierem do pieczenia. Na dnie ułożyć herbatniki. Wylać na nie masę serową. Schłodzić ciasto przez pół godziny aż masa trochę stężeje. Na górze ułożyć kawałki arbuza i zalać galaretką. Wstawić do lodówki. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz