Kombucha - zdrowy napój herbaciany :)

5 czerwca 2018

Kombuchę chciałam spróbować już od dawna, bardzo ciekawił mnie ten napój, zarówno pod względem smaku, jak i właściwości zdrowotnych. Tak się złożyło, że jakoś nie miałam okazji wcześniej go spróbować, dlatego cieszę się, że teraz mam taką możliwość. Zatem w dalszej części posta znajdziesz informacje o właściwościach kombuchy, a także recenzję kombuchy marki Naturia



Kombucha to napój herbaciany powstających w wyniku fermentacji zielonej herbaty z grzybkiem herbacianym o nazwie "kombucha". Grzybek ten należy do grupy symbiotycznych kultur drożdży i bakterii, które wykazują pozytywny wpływ na organizm ludzki.

Kombucha marki Naturia była badana na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie, na Wydziale Nauk o Żywności i Biotechnologii. Ja napiszę tylko o właściwościach zdrowotnych kombuchy (znajdujących się we wstępie tego badania), natomiast z całością pracy badawczej można się zapoznać TUTAJ.

WŁAŚCIWOŚCI ZDROWOTNE KOMBUCHY:
❤️ zawiera liczne kwasy organiczne, m.in. kwas octowy, mlekowy i glukonowy, a także witaminę C, z grupy B, składniki mineralne: cynk, magnez, wapń, żelazo i miedź;
❤️ wpływa na prawidłowe trawienie,
❤️ działa lekko rozwalniająco, przez co zapobiega i leczy zaparcia;
❤️ powstrzymuje rozwój szkodliwych bakterii w przewodzie pokarmowym, tym samym sprzyja utrzymaniu właściwej mikroflory jelit;
 ❤️ wspomaga czynność wątroby;
 ❤️ oczyszcza pęcherz moczowy;
❤️  pomaga usunąć bóle i zawroty głowy; zmęczenie, stres, bezsenność;
❤️ działa rewitalizująco na organizm, dodaje energii;
❤️ pomaga w leczeniu chorób związanych ze złogami związków kwasu moczowego w stawach (reumatyzm, artretyzm, podagra i podobne);
❤️ reguluje apetyt;
❤️ leczy zmiany skórne i wygładza zmarszczki;
❤️ poprawia kondycję włosów i paznokci;
❤️ zapobiega i leczy wczesne stadia nowotworów.


Kombucha marki Naturia to ekologiczny napój występujący w trzech wariantach smakowych - z chmielem, pokrzywą oraz miętą. Rozlewana jest do szklanych butelek, dostępnych w małych pojemnościach - 300 ml, jak i tych większych - 750 ml


Z CHMIELEM 
Składniki → woda strukturyzowana, zaczyn herbaciany, cukier trzcinowy, konsorcjum mikroorganizmów - kombucha (0,5%), zielona herbata, chmiel (0,05%)

Zapach, jak i smak bardzo mnie zaskoczył. Czuć taki sfermentowany napój piwny, o ile można to tak nazwać. Smak początkowo określiłam jako nie najlepszy. Jest on dla mnie bardzo ciężki do sprecyzowania. Dość mocny, mało słodki, a spodziewałam się dość intensywnej słodyczy, ale pod tym względem to akurat dla mnie na plus. Czuć także dodatek chmielu, jednak bardzo delikatny. Napój jest też lekko gazowany, ale i w tym przypadku bardzo delikatnie. Muszę przyznać, że pierwsze łyki były dla mnie ciężkie do przełknięcia, ale później było już coraz lepiej.


Składniki → woda strukturyzowana, zaczyn herbaciany, cukier trzcinowy, konsorcjum mikroorganizmów - kombucha (0,5%), zielona herbata, pokrzywa (0,05%)

Zapach i smak jest bardzo podobny do wcześniejszej wersji. Tutaj zauważyłam bardziej wyczuwalną słodycz i nieco stonowany smak. Co oznacza, że kombucha z pokrzywą, według moich odczuć jest bardziej delikatna. Przyzwyczajona do jej smaku wypiłam ją już bez problemu, bo mniej więcej wiedziałam czego się spodziewać. Wychodzi na to, że pierwsze odczucia smakowe kombuchy mogą Cię zniechęcić, ale później jest już coraz lepiej. Pokrzywy raczej nie wyczułam, to znaczy nie wiem jak miałabym ją określić, bo nigdy jej nie jadłam. Ale raczej ten wariant smakowy nie wyróżnia się obecnością jakiegoś dodatkowego składnika, tylko tak jak pisałam wcześniej - jest bardziej delikatna, nie tak silna i słodsza, ale też bez przesady.



Składniki → woda strukturyzowana, zaczyn herbaciany, cukier trzcinowy, konsorcjum mikroorganizmów - kombucha (0,5%), zielona herbata, mięta (0,05%)

Kombucha z miętą bardzo przypomina poprzednią wersję, czyli tę z pokrzywą. Jest delikatna i przyjemnie słodka. Spodziewałam się jednak wyraźnego akcentu miętowego, którego nie poczułam wcale. Tak jak podobnie było z pokrzywą. Dla mnie te dodatki smakowe mogłyby być bardziej intensywne, a przynajmniej choć trochę wyczuwalne, bo na prawdę nie mogłam "znaleźć" tych składników, które definiowały smak napoju.



PODSUMOWANIE
Z kombuchą spotykam się tak na prawdę po raz pierwszy. Wcześniej znałam ją jedynie z teorii i zazwyczaj czytałam o niej same dobre rzeczy, jednak napotykałam się także na te sceptyczne. Między innymi wynika to z faktu, ze "nie ma żadnych dowodów naukowych jednoznacznie potwierdzających, że napój z kombuczy wykazuje właściwości prozdrowotne. Z tego względu powinien być on traktowany jedynie jako suplement diety, choć i w tym przypadku należy zachować ostrożność, ponieważ po wypiciu kombuczy odnotowano działania niepożądane" (link do pracy z 2016 r.). 

Smak kombuczy jest dla mnie bardzo oryginalny, taki z którym wcześniej się nie spotykałam. Tak jak pisałam na wstępie myślałam, że po pierwszym spróbowaniu nie dam rady wypić jej ani trochę więcej, jednak dałam radę i z czasem nie było to żadnym wyczynem. Po prostu przyzwyczaiłam się do jej specyficznego smaku, który też zdecydowanie jest lepszy po schłodzeniu napoju. Podsumowując, kombucha ma z pewnością wiele dobrego do zaoferowania pod względem wartości odżywczych, znajduje swoich zwolenników, jak i przeciwników. Ja natomiast kwalifikuję siebie do tej pierwszej grupy i chętne będą ją pić, a także próbować innych smaków. 

Jestem ciekawa czy Ty znasz kombuchę? Może pijesz ją już od dawna? 


Jeżeli masz ochotę spróbować kombuchy marki Naturia mam dla Ciebie specjalny kod rabatowy, który upoważnia Cię do 20% zniżki na wszystkie rodzaje kombuchy dostępne na stronie Naturia

KOD: zdrowie_na_jezyku

4 komentarze

  1. Chętnie spróbowałabym każdej wersji smakowej. Ciekawi mnie szczególnie ta z pokrzywą.

    OdpowiedzUsuń
  2. My piłyśmy kombuchę dwa razy i obie były to wersje owocowe :) Jedną kupiłyśmy z rok temu w Lidlu a drugą niedawno w Biedrze i obie nam bardzo smakowały :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam kombuche, zawsze kupowałam ją w niemieckim DMie i jest pyszna. Spróbuję tej z polecanej strony:)

    OdpowiedzUsuń