Nie tylko dla wielbicieli słodyczy, ale dla wszystkich ceniących sobie smaczną i niedrogą kuchnię. Czemu więc "Kuchnia w czekoladzie"?
To właśnie ciemna i biała czekolada są dominującymi kolorami w moim królestwie, do którego Was zapraszam:)

poniedziałek, 14 maja 2018

Naleśniki ze szparagami

Już gdzieś wspominałam, że ze szparagami mam do czynienia od zaledwie kilku lat, góra trzech. W sumie to chyba gdzieś od momentu założenia bloga, kiedy stwierdziłam, że jest na nie sezon, a u mnie nie ma ich pod żadną postacią. 
Teraz może też ich nie ma dużo, ale to tylko ze względu na to, że jak je przygotuję, to muszę zjeść sama. Pan Mąż stanowczo odmawia konsumpcji "tych zielonych badyli", więc wiecie, jeden pęczek mam na 3-4 razy. Nie sposób przygotowywać dań z nimi w roli głównej, kiedy się wie, że nie ma na nie chętnych :( Łudziłam się, że chłopaki zjedzą takie lekko podgotowane, bez dodatków, ale nie wiem jak ich przekonać. Chyba jedynie polać miodem i dodatkowo posypać cukrem :D Boję się tylko, że potraktowali by je jak lizaki... Szparagi oczywiście byłyby patyczkami, które się wyrzuca 😜 Ja też nie należę do osób, które wszystko lubią i wszystko zjedzą, ale akurat z nimi nie mam problemu. a już takie owinięte boczkiem, chrupiące mogłabym jeść do woli! To właśnie one były moją inspiracją do przygotowania tego dania. Kalorycznego powinnam dodać, bo wszystko smażone, ale co zrobić kiedy kalorie kochają mnie, a i ja bez nich żyć nie potrafię 😅
Zapraszam więc, na pyszne naleśniki, niecodzienne, kolorowe!


 
Składniki na 4  porcje

Naleśniki:
1 jajko
150ml mleka
100ml wody niegazowanej
Ok 1 szklanki mąki pszennej
½ łyżeczki soli
Olej do smażenia

Dodatkowo:
12 sztuk szparag zielonych (można oczywiście więcej)
12 długich plastrów boczku wędzonego (lub tyle samo co szparag)
50g roszponki
4 jajka
Sól, pieprz
1 łyżka tartego parmezanu

Sposób przygotowania:

Z podanych składników przygotowujemy ciasto i smażymy naleśniki- nie za cienkie ;)
Szparagi myjemy, odcinamy zdrewniałe końcówki i owijamy boczkiem. Smażymy na patelni grillowej z każdej strony, ok 8 minut.
Smażymy jajka sadzone. Na każdy naleśnik nakładamy po kilka szparag, roszponkę, i jajko sadzone. Posypujemy odrobiną parmezanu i zawijamy. Podajemy na ciepło.



1 komentarz:

  1. Pięknie ci te naleśniki wyszły a ze szparagami jeszcze nie jadlam zapraszam na blog też mam naleśniki wrzucone pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)

Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.