sobota, maja 05, 2018

Kopiec kreta z granatem

Ciasto kopiec kreta

Ciasto:
  • 7 jajek
  • 250 g cukru kryształ
  • 150 g mąki pszennej
  • 50 g mąki ziemniaczanej
  • 50 g kakao
  • 60 g masła
Masło roztopić w garnuszku na małym ogniu. Żółtka oddzielić od białek, wsypać cukier i ucierać w garnku w kąpieli wodnej, aż masa zgęstnieje i nabierze konsystencji kremu. Zdjąć i bezpośrednio do masy przesiać mąki. NIE MIESZAĆ! Dodać kakao i płynne letnie masło-delikatnie wymieszać. Ubić pianę z białek ze szczyptą soli. Do ciasta dodać najpierw 1/3 ubitej piany i delikatnie połączyć, następnie ostrożnie domieszać resztę ubitej piany. Ciasto przedłożyć do tortownicy o wymiarach 26 cm. Piec w 190ºC 30-35 minut lub do suchego patyczka. Wyjąć i najlepiej odstawić na noc do leżakowania.

Wystudzone ciasto przekroić na dwie części, górną część ciasta bardzo drobno pokruszyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić. W dolnej części wydrążyć dołek widoczny na zdjęciu poniżej. 


Krem:
  • 700 ml śmietanki 30 %
  • 100 g mlecznej lub deserowej czekolady
  • 3 smietan-fix
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • ziarenka z laski wanilii lub łyżka cukru wanilinowego
  • 4-5 łyżek cukru pudru lub według uznania
  • duży granat lub dwa mniejsze
Czekoladę zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Dobrze schłodzoną śmietankę przelać do naczynia i ubić. W czasie ubijania dodać resztę składników oprócz czekolady. Kiedy śmietana będzie sztywna dodać startą czekoladę i delikatnie wymieszać łyżką. Ziarenka granatu wsypać w dołek ciasta. Wyłożyć krem tworząc okrągłą górkę i wygładzić łyżką. Na wierzch posypać wcześniej pokruszonym ciastem i lekko docisnąć ręką. Udekorować i schłodzić w lodówce.


Smacznego!




Przepis na spód kakaowy pochodzi z książki "BACKEN-DIE KLEINE SCHULE"

9 komentarzy:

  1. Z granatem jeszcze nie jadłam, super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda obłędnie, chodź mnie kopiec kreta nie zachwycił smakiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam twoje słodkości, kopiec kreta zawasze jadłam w klasycznej wersji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aneczka :) szkoda, że nie możesz spróbować ;)

      Usuń
  4. Jeju! Ale mi smaki robisz! Jakby nie to, że już ledwo na opuchniętych nogach stoję (termin porodu na piątek) to bym się wzięła za jego przygotowanie! Dziś u mnie jedynie proste i szybkie muffinki z czekoladą :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie szczęśliwego rozwiązania życzę i zdrówka dla Ciebie i maleństwa. A ciasto zawsze zdążysz zrobić :)

      Usuń
  5. Takiej wersji jeszcze nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz

Copyright © 2016 Anielskie wypieki , Blogger