środa, 28 marca 2018

CHARLOTTE MALINOWA

Charlotte to stosunkowo szybki w przygotowaniu, efektowny deser, który można podać na każdą okazję. Jest to jeden z najlepszych deserów, jakie znam, wyjątkowo delikatny i lekki, niezbyt słodki i naprawdę pyszny. 
Charlotte jest jednym z najpopularniejszych francuskich deserów, mimo iż pochodzi z Anglii. Stworzony w XIX wieku na cześć niemieckiej księżniczki Zofii Charlotty Mecklenburg-Strelitz, królowej Wielkiej Brytanii, żony Jerzego III, ten smakowity deser był pierwotnie przyrządzany ze słodkiego chleba, przypominającego współczesny chleb tostowy, na którym układano mus z jabłek, gruszek lub śliwek. Pieczona w piekarniku charlotte była podawana na gorąco. Dzisiejsza wersja charlotte została wymyślona w 1800 roku przez francuskiego cukiernika Antoine’a Carême’a. Stworzył on własną wersję angielskiego specjału, zastępując słodki chleb długimi biszkoptami, i wypełniając charlotte kremem bawarskim. Nowa wersja deseru została nazwana „charlotte parisienne” (charlotte paryska), a następnie została przemianowana na „charlotte russe” (charlotte rosyjską), ponieważ francuski cukiernik pracował również na dworze rosyjskiego cara Aleksandra I.
Dziś charlotte jest przyrządzana z różnego rodzaju owocami i podawana na zimno. Sposób jej przygotowania jest prosty: formę na ciasto (jej boki i opcjonalnie spód) wykłada się długimi, namoczonymi w syropie z dodatkiem alkoholu. W środku formy umieszczony zostaje mus lub krem z owoców, najczęściej truskawek, malin lub gruszek. Mus i biszkopty można układać na przemian warstwami. Istnieją również inne warianty charlotte np. z musem czekoladowym.
Do przygotowania charlotte można również użyć gotowych biszkoptów typu „lady fingers”, ale uważam, że z francuskimi biszkoptami „à la cuillère” smakuje znacznie lepiej.
Jest to deser, który można przygotować o każdej porze roku, dlatego idealnie nadadzą się do jego przyrządzenia mrożone maliny. Przygotowanie charlotte z mrożonymi malinami Hortex gorąco polecam na Święta Wielkanocne, nie tylko ozdobi świąteczny stół, ale również uwiedzie podniebienia wszystkich biesiadników.










Składniki na biszkopty à la cuillère :

● 4 jajka (całe)

● 4 żółtka jajek

● 80 g drobnego cukru

● 40 g mąki pszennej (T 45 lub T 55)

● 40 g skrobi ziemniaczanej

● Ekstrakt waniliowy

● 40 g cukru pudru

Składniki na charlotte malinową:

(na foremkę o średnicy 18-20 cm)

● 400 g mrożonych malin HORTEX

● 24 podłużne biszkopty à la cuillère*

● 200 g cukru

● 400 ml śmietany kremówki 30 lub 36%

● 8 g żelatyny w listkach

● 50 ml wody

Składniki na syrop:

● 50 g cukru

● 3 łyżki likieru (lub syropu) malinowego

● 200 ml wody

Dodatkowo :

● 100 g malin do dekoracji (mrożonych malin Hortex lub świeżych)

● młode listki mięty

Przygotowanie biszkoptów :

Białka oddziel od żółtek. Białka ubij na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodaj w trzech partiach cukier puder. Domieszaj wszystkie żółtka jajek (8), delikatnie ubijając przez kilka sekund. 
Dodaj przesianą mąkę i skrobię ziemniaczaną oraz 1 łyżkę ekstraktu waniliowego. Przełóż przygotowaną masę do rękawa cukierniczego z gładką końcówką.
 Rozgrzej piekarnik do temperatury 180°C. Wyłóż blachę papierem do pieczenia. Narysuj dwie poziome linie w odstępie ok. 7- 8 cm jedna od drugiej, i poniżej dwie podobne linie (patrz zdjęcie poniżej).  Wyciskaj na papier podłużne biszkopty, o długości ok. 7-8 cm i szerokości ok. 3-3,5 cm, zachowując między nimi odstępy.** 
Posyp biszkopty przesianym cukrem pudrem i pozostaw 5 minut w temperaturze pokojowej. Posyp drugą warstwą cukru pudru, i wstaw do nagrzanego piekarnika (180°C) na około 10-12 minut. Kiedy biszkopty lekko się zezłocą, wyjmij je z piekarnika, i zdejmij je wraz z papierem do pieczenia z blachy. Po przestygnięciu oderwij biszkopty od papieru.

Przygotowanie charlotte:
Zagotuj 400 g rozmrożonych malin, zmiksuj, przetrzyj przez sito, żeby pozbyć się ziarenek (opcjonalnie). 
Liski żelatyny umieść w miseczce. Zalej zimną wodą, tak, aby listki były w niej całkowicie zanurzone, i odstaw na 10 minut do napęcznienia. 
Zagotuj 50 ml wody z cukrem, mieszaj do momentu rozpuszczenia się cukru. Zdejmij z ognia i wrzuć odciśnięte z wody listki żelatyny. Dokładnie zamieszaj całość. Odstaw do całkowitego ostudzenia (w temperaturze pokojowej). 
Domieszaj do przestudzonego syropu purée z malin, a następnie wstaw na około 30 minut do lodówki, aby masa lekko stężała. 
Ubij mocno schłodzoną śmietanę na sztywno (przed ubijaniem wstaw śmietanę na 10- 15 minut do zamrażarki). Delikatnie połącz bitą śmietanę z purée malinowym. Wstaw do lodówki.
Przygotuj syrop: zagotuj 50 g cukru z 200 ml wody. Przestudź. Dodaj ok. 3 łyżki likieru (lub syropu) malinowego. 
Jeśli używasz foremki z wyjmowanym dnem, wyłóż ją od spodu folią spożywczą, w przypadku innej foremki opłucz ją przed użyciem zimną wodą, i pozostaw na chwilę odwróconą do góry dnem.
Biszkopty zanurzaj pojedynczno w syropie, zanurzaj tylko ich spód dosłownie na sekundę, aby za bardzo nie zmiękły. Wyłóż biszkoptami boki foremki, układając je pionowo, spodem do wewnątrz (patrz zdjęcie poniżej). Możesz lekko przyciąć końcówki biszkoptów, aby równo stały. Wlej do środka foremki połowę schłodzonego kremu malinowego. 
Ułóż na nim warstwę nasączonych syropem biszkoptów. Wylej na wierzch pozostałą część kremu, wyrównując wierzch.
Wstaw do lodówki na co najmniej cztery godziny, a najlepiej na całą noc.
Jeśli używasz tradycyjnej foremki do charlotte (podobnej do tej na zdjęciu poniżej), odwróć ją do góry dnem, przykładając talerz, na którym podasz charlotte.
Przed podaniem udekoruj charlotte świeżymi lub mrożonymi malinami i listkami mięty.
Jeśli używasz do dekoracji mrożonych malin, ułóż je jeszcze lekko zamrożone tuż przed podaniem, żeby nie puściły soku. Podawaj charlotte mocno schłodzoną. Możesz ją dodatkowo ozdobić bitą śmietaną.

*Możesz je zastąpić podłużnymi biszkoptami lady fingers, są mniejsze, więc potrzeba ich będzie nieco więcej.

**Jeśli wolisz, możesz nakładać ciasto na biszkopty przy pomocy łyżeczki, zresztą nazwa biszkoptów „à la cuillère” pochodzi właśnie stąd, że ciasto  nakładano na blachę łyżką (cuillère oznacza w j. francuskim łyżkę). Biszkopty mogą być również połączone ze sobą, wówczas ułożenie ich w foremce będzie jeszcze łatwiejsze. 










Kolorowy i wiosenny stół z Hortex

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz