Zupa pulpecikowa z pęczakiem czyli Zupowy Wtorek odc.100

Ostatnio do mojej kuchni wróciło mięso. Po wielomiesięcznym braku mięsnej weny gotuje moim domownikom  mięsne smakołyki. Jednym z nich była ta zupa. Pomysł podpatrzyłam w  Kuchni nr.03/2018. Proporcje radykalnie zmieniłam i otrzymałam gęstą, pyszną, pachnącą zupę. Jest to danie jednogarnkowe co zawsze wpływa na mnie pozytywnie :)

Zupa pulpecikowa z pęczakiem

po 1 pietruszce i marchewce
pół małego selera lub dwie gałązki naciowego
2 małe cebu;e
2 łyzki masła
łyzka oliwy
150 g pęczaki
listek laurowy
sól i pieprz

pulpety:
500 g wieprzowiny do zmielenia
jajko
2 łyżki bułki tartej
wielka garść posiekanej natki pietruszki

100 ml przecieru pomidorowego

Pietruszkę, selera i marchew obieramy, myjemy a nastepnie kroimy w plasterki.
Cebule drobno siekamy.
W duzym garnku rozgrzewamy masło z oliwą i szklimy na nim 2/3 posiekanej cebuli.
Dorzucamy kaszę i smazymy 2 minuty.
Dorzucamy warzywa korzeniowe i smazymy kolejne 2 minuty.
Zalewamy litrem wrzącej wody, dodjamey liść laurowy, po szczypcie soli i pieprzu.
Goptujemy pod przykryciem.
W trym czasie mięso mielimy i łączymy z bułka tartą, jajkiem, cebulą i połowa posiekanej natki. Solimy i pieprzymy. Mieszamy.
Z masy mięsnej robimy kuleczki wielkości dużego orzecha włoskiego.
Wkładamy je bezpośrednio do zupy. Wlewamy przecier pomidorowy, wrzucamy resztę natki i gotujemy ok 20 minut.