Przejdź do głównej zawartości

Prażona cebulka



    Używacie w swojej kuchni prażonej cebulki? Ja nigdy tego nie robiłam z uwagi na skład tych kupnych aczkolwiek bardzo lubię ten smak. Potem tylko niezbyt dobrze się czuję, nawet gdy spróbuję odrobinę. Jakiś czas temu wpadłam jednak na pomysł żeby zrobić taką cebulkę własnoręcznie no i proszzzz. Oto mam swoją własną i już odrazu zużytą. Nie ma to jak prażona cebulka własnej roboty czy cokolwiek innego własnoręcznie zrobionego. Na pewno dużo zdrowsze i smaczniejsze i i jakaż radość z wyrabiania i wyrobu samego w sobie 😍

Składniki:

3 cebule

3 łyżki mąki

1 płaska łyżeczka soli

2 łyżeczki przyprawy 18 ziół ojca Mateusza (opcjonalnie)

olej


Wykonanie:

Cebulę pokroić w kostkę - grubość wedle upodobania. Dosypać soli, mąki i przyprawę. Wszystko razem dobrze wymieszać. Wrzucić na głęboki mocno rozgrzany olej. Po chwili zmniejszyć ogień i smażyć aż się cebulka dobrze przyrumieni. Wyjąć cebulkę z oleju i dobrze osączyć. Odłożyć na bok na talerzu z ręcznikiem papierowym aż dobrze 
przeschnie. 


Taką cebulkę można od razu użyć wg własnych potrzeb lub przechować w słoiku przez kilka dni.

Smacznego!

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zupa dyniowa

Bardzo prosta zupa o jakże wykwintnym smaku. Coś niesamowitego. Po prostu niebo w gębie, prawdziwe ukojenie podniebienia. Polecam! Gotujcie i smakujcie 😋. W sam raz na jesienne ponure dni. 

Królewski chleb Jagiełły

Autorem oryginalnego przepisu jest właściciel iście  królewskiej kuchni , słynącej z niezwykłej aury  i bogato zróżnicowanego jadła, które tworzy pozytywnie ożywiony  Dwór   Jagiełły.    Wypieczony tym razem w moim własnym piekarniku, ten niezwykle wonny rarytas ma tylko jedną jedyną wadę. Królewski chleb Jagiełły ma tak fenomenalny smak, że można go jeść bez żadnych dodatków, nawet bez masła. Wprost jak ciasto tylko w wersji słonej 😍 

Zespół Sudecka

Zespół Sudecka - czym jest?  Leczenie domowe Zespół Sudecka - czym jest? W kwietniu tego roku miałam artroskopową rekonstrukcję więzadła w nadgarstku i wszystko miało być już dobrze... Niestety zamiast tego, stan mojej ręki zaczął się pogarszać. Ból zamiast maleć, niemiłosiernie narastał. Jakiś czas później stwierdzono u mnie Zespół Sudecka. Tak więc od kwietnia żyję sobie między domem, szpitalami i rehabilitacjami, w permanentnym bólu, nieustannie zażywając ogromną ilość różnorodnych prochów, głównie przeciewubólowych.  Nie o horrorze jednak chciałam pisać a o nadziei i leczeniu domowymi sposobami. Na temat Zespołu Sudecka jest wiele informacji w internecie, jednak jak się okazuje niewiele wiadomo na temat przyczyn i leczenia tej choroby. Poniżej podaję linki stron, które najbardziej mnie zainteresowały. *  https://www.doz.pl/czytelnia/a15803-Zespol_Sudecka__na_czym_polega_zespol_algodystroficzny_Przyczyny_objawy_leczenie_odruchowej_dystrofii_wspolczulnej *  https://www.mp.pl/pacjent/