11.2.18

Gulasz z kiełbasą



Zima.
Mróz.
I w końcu śnieeeeg :D Nareszcie doczekaliśmy się długo wyczekiwanych sanek :D


Gulasz, który Wam dzisiaj prezentuje, świetnie nadaje się na zimowy obiad. Jest sycący, prosty i rozgrzewający. I wymaga użycia tylko jednego garnka. Nieco podobny do popularnego ostatnio na blogach Forszmaku, jednak jego etymologia jest nieco inna. Przepis w oryginale zawiera dziczyznę oraz grzyby, jednak w uboższej wersji uległ modyfikacji. Jeśli ktoś lubi pikantniejsze potrawy można dodać nieco chili - wówczas danie będzie bardziej rozgrzewające.


Składniki:
  • 3 kiełbasy śląskie
  • 500 g pieczarek
  • 200 g (duży słoik) koncentratu pomidorowego
  • 1/2 puszki kukurydzy
  • 5-6 ogórków konserwowych 
  • 2-3 kawałki papryki konserwowej (lub świeżej)
  • sól, pieprz, słodka papryka, cukier
Pieczarki obrać i pokroić w plasterki. Kiełbasę pokroić w kostkę i podsmażyć w garnku aż ładnie się zrumieni. Następnie dodać pieczarki. Oprószyć je lekko solą, pieprzem i słodką papryką. Smażyć pod przykryciem aż pieczarki zmiękną. Następnie wlać 500 ml wody i dodać koncentrat pomidorowy. Całość gotować na małym ogniu około 10-15 minut. Ogórki pokroić w kostkę, paprykę w paski. Dorzucić do gulaszu wraz z kukurydzą. Gotować następne 10 minut na małym ogniu, aż smaki nieco się przegryzą. Doprawić do smaku solą, pieprzem, słodką papryką i cukrem. Jeśli gulasz wydaje się nieco za mdły można dolać odrobinę soku z cytryny lub 2-3 łyżki wody po ogórkach. Gulasz zyskuje na smaku jak postoi kilka godzin. Podawać z pieczywem.







1 komentarz:

Dziękuję, że tu zaglądasz :* Pozdrawiam ciepło :*


Copyright © My simple kitchen