Drogi czytelniku!

Jeżeli masz pomysł na współpracę z nami - śmiało do nas napisz!
Jeżeli takiego nie masz, ale podoba Ci się nasz blog - również napisz!

Jesteśmy otwarte na pomysły kooperacji, a także chętnie porozmawiamy o Twoich kulinarnych gustach.
Mamy pomysły na gastronomiczne imprezy, spotkania, eventy, w których chętnie Ci pomożemy!

Nie zwlekaj - napisz! Oto adres mailowy:
mojamamagotuje@gmail.com

Wyszukaj na blogu

środa, 17 stycznia 2018

Harira – marokańska zupa

Za oknem w końcu trochę śniegu. Jest biało i mroźno, a nasze organizmy potrzebują wewnętrznego ogrzania. Najlepiej działają rozgrzewające zupy, najlepiej z dodatkiem dużej ilości aromatycznych przypraw.
Harira podbiła nasze smaki. Ta marokańska potrawa kusi zapachem kolendry i kuminu rzymskiego, a dodatek cynamonu, imbiru oraz papryki skutecznie pobudza nas do życia. 
Spróbujcie sami!



Harira – aromatyczna i rozgrzewająca marokańska zupa

Składniki:
  • 1/2 szklanki czerwonej soczewicy
  • 1 szklanka zielonej soczewicy
  • 1/2 szklanki ciecierzycy namoczonej przez noc i ugotowanej do miękkości
  • 2 puszki pomidorów (lub 1 szklanka passaty pomidorowej+1 puszka pomidorów)
  • 2 łodygi selera naciowego
  • 1 cebula
  • 1 mała marchewka
  • 2-3 łyżki oliwy
  • 2 litry bulionu warzywnego
  • 3-4 ziarna ziela angielskiego
  • 2 łyżeczki kuminu
  • 1 łyżeczka imbiru
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1 łyżeczka płatków chili lub ostrej papryki
  • 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
  • 1/2 łyżeczki nasion kolendry
  • 4 łyżki posiekanej kolendry lub pietruszki.
  • sól, pieprz

Przygotowanie:


Ciecierzycę zalewamy wodą, dodajemy ½ łyżeczki sody oczyszczonej i zostawiamy do namoczenia na kilka godzin lub całą noc. Następnie zmieniamy wodę i gotujemy ciecierzycę do miękkości.

Seler naciowy kroimy w plasterki, marchewkę i cebulę w kostkę.

W wysokim rondlu rozgrzewamy olej, wrzucamy warzywa oraz przyprawy i podsmażamy około 2-3 minuty.

Dodajemy pomidory (lub pomidory i passatę) i smażymy ok. 5 minut.

Dodajemy obie soczewice a następnie wlewamy gorący bulion i gotujemy do momentu aż soczewica będzie miękka (około 25 minut). Pod koniec gotowania dodajemy ciecierzycę.

Dekorujemy posiekaną pietruszką lub kolendrą.

Smacznego!


Autor: Mama



2 komentarze:

  1. Ta zupa jest cudowna, zwłaszcza zimą, tak jak piszesz - świetnie rozgrzewa.My posypujemy ją jeszcze natką pietruszki lub kolendry. Najwspanialsze jest to, że jest zupełnie bezboleśnie wegańska :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie. Też dodajemy kolendry. Coś zielonego zawsze musi być. :)

      Usuń