stycznia 02, 2018

Włoskie ciasteczka cytrynowe inspirowane książką Italia do zjedzenia....

Italia do zjedzenia to przepięknie wydana książka od Wyd. Buchmann autorstwa Bartka Kieżuna. Jak sama nazwa wskazuje przenosimy się do Włoch. Oprócz wielu smakowitych dań z różnych regionów Włoch poznajemy także miejsca gdzie można je zjeść. Wszystko okraszone jest pięknymi zdjęciami zabytków, dzieł sztuki i dań kuchni włoskiej. 

Tytuł- Italia do zjedzenia
Wydawnictwo - Buchmann
Autor - Bartek Kieżun
Oprawa - twarda
Ilość Stron - 288

Jak sam autor mówi, uwielbia jedzenie, podróżowanie i sztukę. Nie potrafi wybrać jednej rzeczy która fascynuje Go bardziej, dlatego te trzy przyjemności łączy ze sobą  i proponuje bardzo osobiste połączenie książki kucharskiej z przewodnikiem a także historią sztuki. Opowieść uzupełniona jest pięknymi zdjęciami robionymi podczas prawie dziesięciu lat podróży do Włoch.


W książce znajdziemy wiele tradycyjnych włoskich dań,ale także takie o których wcześniej nie mieliśmy pojęcia.



Moje serce bardziej bije do deserów i dań słodkich dlatego z tej książki przygotowałam bardzo smaczne i ślicznie wyglądające ciasteczka o miłej dla uszu nazwie - Biscotti al limone.

Ciasteczka cytrynowe. 

Składniki;
30 dag mąki pszennej
10 dag masła
10 dag cukru
1 jajko
1 duża cytryna
pół łyżeczki proszku do pieczenia

cukier kryształ i cukier puder do obtoczenia ciasteczek

Przygotowanie;
Masło z cukrem miksujemy na krem przez około 10 minut. Dodajemy jajko i nadal miksujemy. Powoli, nie przerywając miksowania dodajemy połowę  maki i proszek do pieczenia. Cytrynę sparzamy wrzątkiem, ścieramy z całej skórkę a także z połowy wyciskamy sok, dodajemy do ciasta.Pozostałą mąkę musimy wmieszać w ciasto łyżką. Z ciasta formujemy kulę i wkładamy do lodówki na około godz. Po tym czasie z ciasta urywamy kawałki i formujemy kulki wielkości orzechów włoskich. Każdą kulkę najpierw obtaczamy w cukrze krysztale a potem w pudrze. Układamy na blaszce, robiąc odstępy około 3-4 cm. Pieczemy około 15 min w nagrzanym piekarniku do 180C. Jednak taka moja uwaga - sugeruje sprawdzać co jakiś czas ponieważ cukier się szybko karmelizuje i ciasteczka się po prostu palą od spodu...

 Smacznego i przyjemnej lektury!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 RADOŚĆ KIPIĄCA UŚMIECHEM , Blogger