Piernik z drożdżami przekładany

Wow...3000 wpisów już mam na blogu..[nie wszystkie są z przepisami , kilka jest takich z innej beczki, z życzeniami itd.]Ostatnio zaniedbałam bloga i tych wpisów byłoby dużo więcej, nie mam kiedy napisać przepisy do zdjęć , dziś tak przeglądałam swoje zdjęcia i niektórych potraw to nawet nie pamiętam jak robiłam..no, ale cóż..życie ..jak mawia moja córka..Piernik drożdżowy będzie dokładnie 3000 wpisem....mhm..nie pomyślałabym , że będzie taki smaczny, mięciutki, pulchniutki......polecam..Pomysł gdzieś z netu ciut zmieniony ..

 Ciasto

• 7 jajek 
• 1 szkl. cukru 
• 1 szkl. miodu płynnego 
• 1 szkl. oleju 
• 35 dkg mąki 
• 10 dkg drożdży 
• 1 łyżeczka przyprawy do piernika 
• 1,5 łyżeczki sody 

Drożdże wymieszać 4 łyżkami cukru, odstawić na kilka minut.Białka od żółtek .Białka ubić na pianę. Żółtka utrzeć z resztą cukru, dodać miód, mąkę wymieszaną z sodą oczyszczoną, rozpuszczone drożdże, oleju, na końcu ubitą pianę z białek, przyprawę do piernika i wszystko dokładnie wymieszać. Ciasto podzielić na 2 części i wyłożyć na dwie blaszki . Piec około 30-40 minut w temperaturze 180 stopni.
Masa:

• 1/2 szkl. mleka
• 4 łyżki kaszy manny
• 20 dkg masła
• 1 szkl. cukru pudru

Dodatkowo

• powidła
• polewa

Mleko [ troszkę zostawić do wymieszania z kaszą ] z cukrem zagotować. Do gotującego się dodać  kaszę mannę wymieszana z pozostałą częścią mleka. Mieszając, gotować jeszcze z 2 minuty, na koniec dodać masło i mieszać do rozpuszczenia się masła.
Na jeden upieczony i wystudzony placek wyłożyć powidła , połowę masy z kaszy manny, na to znów placek , powidła i reszta masy z kaszy manny.Wierzch dowolnie udekorować. [u mnie pokruszone ścinki z wierzchu upieczonych placków ciasta, a na to polewa].