Domowe oreo.
Ulubione ciasteczka mojej córki. Po raz pierwszy w wersji domowej. Zniknęły szybko, znaczy dobre! Zapytałam naszego rodzinnego eksperta od oreo: "I jak?" Odpowiedziała: Pyszne i zdrowe!" Muszę się przyznać do jednego odstępstwa od przepisu znalezionego gdzieś w sieci. Zmniejszyłam ilość cukru w kremie, jednak kosztem jego konsystencji. Poniżej podaję pierwotne proporcje. Jeżeli chcecie zabłysnąć przed znajomymi, nie bójcie się ilości cukru. W przeciwnym razie, może go nieco ubywać bokami przy kolejnych gryzach :) Nam nie przeszkadzało :) Zresztą i z tym można sobie poradzić, nie tracąc ani grama słodkiego nadzienia ;)
Składniki:
Ciastka:
Składniki:
Ciastka:
- 80 g masła
- 1 szkl. mąki pszennej
- 3/4 szkl. kakao
- 1 szkl. cukru pudru
- 1 jajko
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- szczypta soli
Krem:
- 70 g miękkiego masła
- 100 g cukru pudru
- ekstrakt waniliowy
Wykonanie:
- Suche składniki wymieszać w misce.
- Masło roztopić i wystudzić. Dodać do suchych składników, następnie dodać jajko i wymieszać mikserem.
- Zagnieść kulę, owinąć folią spożywczą i schładzać przez godzinę w lodówce.
- Schłodzone ciasto rozwałkować, wycinać okrągłe ciasteczka. Piec w temperaturze 170°C przez 10-12 minut. Wystudzić.
- Masło na krem ubijać mikserem na puszystą masę. Następnie dodać ekstrakt waniliowy i stopniowo cukier, mieszając cały czas mikserem.
- Jedno ciasto posmarować kremem, przykryć drugim ciastkiem i lekko docisnąć.
Komentarze
Prześlij komentarz