Orzechowe ciasteczka z pestkami dyni - bez glutenu, cukru i jajek

Chrupiące ciasteczka, mocno arachidowe. Doskonale będą nadawały się jako przekąska podczas dłuższego wyjścia, wycieczki rowerowej. Sprawdzą się również jako deser czy drugie śniadanie - koniecznie podajcie je wówczas z owocem. Smakują dzieciom i dorosłym. Ciężko im się oprzeć. Przygotowując z dzieckiem warto zaangażować je do:

- obrania bananów z skórki
- pokrojenia bananów przed zblendowaniem (Szkrabina tnie takim nożem do masła)
- wsypywania orzechów do młynka
- dodawania składników i mieszania
- wspólnego blendowania
- wykładania na blachę i formowania ciasteczek
Córka zapytana przez babcię kto zrobił takie pyszne ciasteczka z dumą powiedziała : JA SAMA :)
Ciasto jest bardzo bezpieczne i spokojnie można jeść wszystkie składniki na surowo, więc kosztowania nie było końca i nawet zastanawiałam się nad tym by zjeść je bez pieczenia.



Składniki:

- 3 bardzo dojrzałe banany
- 1 szklanka prażonych orzechów arachidowych
- 1 szklanka pestek dyni
- 8 daktyli ( polecam daktyle tej firmy za 1 kg zapłaciłam ostatnio niecałej 10 zł)
- 1/2 szklanki płatków jaglanych

Przygotowanie:

Orzechy mielimy w młynku do kawy, kilka razy, aż uzyskamy konsystencję masy - nie masła.
Blendujemy banany, dodajemy masę orzechową i daktyle, blendujemy do czasu uzyskania gładkiej masy.
Dodajemy pestki dyni i płatki jaglane. Dobrze mieszamy.
Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia formujemy łyżką ciasteczka, by było łatwiej można przed każdym nabieraniem ciasta zamoczyć łyżkę w wodzie.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 200 stopni - termoobieg.
Pieczemy 20 minut.
Najlepiej smakują zostawione na kilka godzin w temperaturze pokojowej.