sobota, 13 grudnia 2014

KEEP CALM AND.. BE GLUTEN FREE!!!

     




     Do rezygnacji z glutenu byłam "zmuszona" przez towarzyszące mi  przez około 2 lat, nieprzyjemne dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Było - minęło - jak to mówią. Odstawienie glutenu wyszło mi na dobre, z czego jestem bardzo zadowolona!! ;) Nie mam celiakie, jednak w rodzinie występuje więc mogę być z lekka obciążona - jestem wrażliwa  na gluten jak stwierdził Pan doktor -  więc od czasu do czasu pozwolę sobie na ciastko czy batona. Jednak zdaje sobie sprawę jak mogę się po nich czuć więc staram się zjadać je z głową :) - rzadko.  Pewne jest jedno - samopoczucie jest dla mnie najważniejsze a gluten je niszczył. W mojej kuchni nie ma pszenicy, żyta i jęczmienia. Nie jadam pieczywa i tradycyjnego makaronu. Nie wpuszczam ich na mój talerz  :P  Stałymi bywalcami u mnie są: 
  • mąka ziemniaczana
  • mąka kukurydziana
  • skrobia ziemnaiczana
  • mąka gryczana
  • mąka ryżowa
  • mix mąk bezglutenowych (sporadycznie) 
  • makaron kukurydziany  (próbowałam różnych makaronów jednak makaron kukurydziany firmy  Sam Mills - najbardziej przypadł mi do gustu -- polecam )
  • kasza jaglana

Jak to jest z tym glutenem?? W ostatnich latach lekarze i naukowcy zaobserwowali, że gluten szkodzi nie tylko osobom z celiakią.  Coraz więcej osób spożywając żywność z glutenem zgłasza niepokojące objawy, a nie ma charakterystycznych dla celiakii przeciwciał we krwi (tTG i EmA). 
     Czyżby kolejna moda na  niejedzenie glutenu, o której coraz częściej się słyszy? Nie sądzę. Jednak dla niektórych może to być wybór - dla innych konieczność. Zainteresowanych odsyłam do strony, która świetnie wyjaśnia zagadnienia dla osób z celiakią, alergią na gluten oraz  dostarcza  niezbędnych informacji, nowinek czy nowości dla bezglutenowców ----> http://www.celiakia.pl/
     Przede wszystkim jedzenie bezglutenowe nie musi być niesmaczne.  Zasada jest prosta - należy nauczyć się czytać etykietki produktów oraz NIE kupować (lub ograniczać do minimum) typowe produkty bezglutenowe  - mam ma myśli - bułki, chleby (gotowe)  - nie są one smaczne a za to naszpikowane wszystkimi cudami świata. Lepiej upiec sobie własny chlebek :) Jest wiele dostępnych produktów, nie przetworzonych z których wyczarować można smaczny, zdrowy i bezglutenowy posiłek, który nie przyprawi nas o nieprzyjemne dolegliwości! ;)
 


Pozdrawiam I. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz