czwartek, 22 czerwca 2017

Czekoladowe muffiny z owocami


Mięciutkie, mocno czekoladowe muffinki, do których pasują praktycznie wszystkie owoce, a z całą pewnością będą to m.in. truskawki, wiśnie, czerwone porzeczki, jabłka, gruszki, śliwki, banany, pomarańcze itp. Ja tym razem wykonałam je z jagodami ( mrożonymi, ale jeszcze chwilka i będzie można już zajadać świeże :) ). Bez owoców też będzie ok, ale po co z nich rezygnować, skoro z nimi jest tak smacznie ;) Jak robię muffinki, to zazwyczaj większą ilość, tak było i tym razem, dlatego podaję proporcje na 30 sztuk. No bo cóż to jest sztuk 12, skoro rozchodzą się w mgnieniu oka ;). Polecam :).



Składniki na około 30 sztuk:
  • 480 g mąki pszennej
  • 30 g kakao
  • 100 czekolady gorzkiej
  • 3 duże jajka
  • 240 g brązowego cukru
  • 150 ml oleju rzepakowego lub słonecznikowego
  • 1,5 szklanki maślanki
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
  • szczypta soli
  • 2 szklanki owoców *
Wykonanie:

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce, przestudzić ( ma pozostać płynna ).

W jednym naczyniu wymieszać składniki suche: przesianą mąkę i kakao, cukier, sól, proszek do pieczenia oraz sodę oczyszczoną.

W drugim naczyniu wymieszać składniki mokre: roztrzepane lekko jajka, olej, maślankę oraz roztopioną i przestudzoną czekoladę.

Mokre składniki wlać do suchych i krótko wymieszać, tylko do połączenia składników. Dodać owoce i ponownie krótko wymieszać.
UWAGA: Ciasto wyjdzie gęste i tak powinno być, ale jeśli okaże się, że jest zbyt gęste należy dodać więcej maślanki lub w razie braku dolać mleka.

Formę do muffinów wyłożoną papilotkami lub foremki silikonowe napełnić ciastem do mniej więcej 3/4 ich wysokości. Wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C i piec około 20 minut, do suchego patyczka. Wystudzić na kratce.


* Nadają się praktycznie wszystkie owoce, zarówno świeże jak i mrożone. W przypadku drobnych owoców mrożonych, takich jak jagody, borówki amerykańskie czy porzeczki, nie trzeba ich wcześniej rozmrażać, natomiast większe owoce mrożone np. wiśnie, czereśnie czy śliwki, należy rozmrozić i odsączyć z nadmiaru wody. Większe owoce kroimy na mniejsze części.


Smacznego :)





0 komentarze:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń

 

Opowieści z piekarnika Template by Ipietoon Cute Blog Design

Blogger Templates