niedziela, 25 czerwca 2017

Bananowe brownie z truskawkami

W ramach wydarzenia Truskawkowo Mi! a dodam że mi jeszcze czekoladowo! upiekłam to pyszne brownie z truskawkami.
Jest mega czekoladowe a jak ogólnie wiadomo truskawki z czekoladą mają się znakomicie więc rezultat wyszedł znakomity.
Polecam do gorzkiej, koniecznie gorzkiej kawy czy herbaty.
Przepis dostałam od pewnej Sylwii na FB tylko ona zrobiła ciasto bez truskawek.
Bananowe brownie z truskawkami.



              Składniki: forma 14 x 26 cm

  • 2 - 3 banany
  • 2 jaja
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 2 łyżki mleka
  • 125 g czekolady gorzkiej 78 % 
  • 1 szklanka ciemnego kakao
  • 1/2 szklanki miodu
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 500 g truskawek
  • cukier puder do posypania


Truskawki umyłam i obrałam, osuszyłam.
Czekoladę rozpuściłam w kąpieli wodnej.
Banany obrałam i włożyłam do miski, rozgniotłam widelcem.
Zmiksowałam banany, dodałam jaja i ponownie zmiksowałam na puszystą masę.
Dodałam ekstrakt z wanilii i mleko ciągle miksując a potem rozpuszczoną, przestudzoną czekoladę.
Teraz ciągle miksując dodałam kakao, uwaga dymi - miód i na końcu sodę.
Całość zmiksowałam na gładką masę.
Foremkę wyłożyłam papierem do pieczenia i wylałam do niej ciasto.
Na wierzchu ułożyłam całe truskawki, lekko je wgniatając w ciasto.
Piekłam brownie w piekarniku nagrzanym do 180 C z opcją grzania góra/dół przez 45 minut lub do suchego patyczka.
Po wystudzeniu posypałam cukrem pudrem.

Smacznego.
Truskawkowe wypieki na blogach: 
Moje domowe kucharzenie
Teresa Walczak zdjęcie na FB
Czarna od kuchni
Kuchnia i podróże
Zrób to smacznie
Grunt to przepis!
Di gotuje
Życie zaczyna się w kuchni
Różowa Kuchnia
Dorota Legec zdjęcie z FB
Marcepanowy kącik
Moje Małe Czarowanie
Moje Wypieki i nie tylko...
                                         "Podróże małe i duże"
Fontanna w parku wokół kliniki "Pod Tężniami"
Spacery w parku wokół kliniki to spokój, śpiew ptaków, szum wody i kaskada barw i odcieni zieleni.
Ciekawe miejsce, warte obejrzenia.

13 komentarze

  1. Dorotko ciacho piękne , aż ślinka leci.Jakie ciemne :) Dziękuję za wspólne wypieki z truskawkami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale bym Ci z chęcią podkradła kawałek z talerzyka :) Dzięki Dorotko za wspólny, truskawkowy weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam borwnie, w takiej wersji jeszcze nie robiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za wspólną truskawkową akcję!

    OdpowiedzUsuń
  5. ale wspaniałe!!! nie mogę pohamować ślinotoku,dziękuję za wspólną, pyszną zabawę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczne ciasto Dorotko. Bardzo ciekawe połączenie smaków - czekolada, truskawki i banan. Dziękuję za wspólne pieczenie. :)

    OdpowiedzUsuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger