środa, 7 czerwca 2017

Zupa krem z brukselki



To zdumiewające jak trudno o tej porze roku dostać mrożoną brukselkę. Nachodziłam się długo, ale kupiłam i ugotowałam zupę, na którą miałam nieodpartą chętkę 😋
Pora roku na taką zupę jest może mało odpowiednia, ale wbrew pozorem świetnie nadaje się na lekką kolację w chłodny wiosenny (jeszcze) wieczór. Mojemu żarłoczkowi również smakowała 😀


SKŁADNIKI na 3-4 porcje:
  • 45 dag mrożonej brukselki
  • 0,5 korzenia pietruszki
  • 1 mała marchew
  • kawałek bulwy selera
  • mała czerwona cebula
  • 3 małe młode ziemniaki (ok. 15 dag)
  • 2 łyżki oleju
  • liść laurowy
  • sól
  • świeżo mielony kolorowy pieprz
  • zioła prowansalskie

WYKONANIE:
Włoszczyznę obrać, opłukać, pokroić w równą kostkę, wrzucić na rozgrzany olej. Cebulę obrać, posiekać, dodać do włoszczyzny. Smażyć na wolnym ogniu kilka minut mieszając.


Dodać zamrożoną brukselkę i liść laurowy, zalać taką ilością wody, aby warzywa były przykryte.


Ziemniaki oczyścić, opłukać, pokroić w kostkę, dodać do rondla kiedy brukselka nieco się rozmrozi.


Gotować na małym ogniu pod przykryciem do miękkości.
Wyjąć liść laurowy, zupę zmiksować, doprawić do smaku solą, kolorowym pieprzem i ziołami prowansalskimi.



Ja podałam zupę z czarnym sezamem, listkami świeżego tymianku i oregano, ale nieźle smakuje również z suszonymi pomidorami i prażonym ziarnem słonecznika.


2 komentarze:

Przy komentarzu zostaw swoje imię, w odpowiedzi łatwiej będzie mi się do Ciebie zwracać :)

Podziel się fotką dania przygotowanego według mojego przepisu na adres e-mail edyta2204@gmail.com, a z przyjemnością zamieszczę ją w albumie na fb :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...