20.05.2017

Rosół drobiowy

Jeszcze sześć lat temu nie przepadałam za tą królową zup. Szczerze powiem, że nawet nie pamiętam  co mi w niej nie pasowało. Wszystko się oczywiście zmieniło, kiedy byłam na studiach i zatęskniłam za domową kuchnią. Świeżą i pachnącą, a nie mrożoną i odgrzewaną z jaką miałam na co dzień do czynienia. W końcu się zebrałam. Było kilka telefonów do mamy, do babci i coś w końcu zaczęło wychodzić. Powoli mój rosół smakował jak rosół, a nie jak woda z tłuszczem. W mojej kuchni staram się nie używać kostki rosołowej. Oczywiście jest w szufladzie i czeka na jakieś cięższe dni, kiedy coś mi nie wyjdzie i trzeba będzie ratować jakieś danie, ale to wszystko w razie "W".



Składniki :

3l wody

Włoszczyzna:  
2 marchewki średniej wielkości
2 duże korzenie pietruszki
3 grube plastry selera
1/2 zielonej części pora
1 mała cebula
1 ząbek czosnku
liść lubczyku

Mięso:
1 ćwiartka z kurczaka
2 skrzydełka z kurczaka

Przyprawy:
sól
pieprz
ziele angielskie - 4-5 kulek
liść laurowy - 2-3 duże liście

Mięso porządnie myjemy. Szorujemy i obieramy warzywa.  Marchew i pietruszkę kroimy w większe słupki. Do dużego garnka wlewamy wodę.  Marchewkę, pietruszkę, seler, por układamy na spodzie garnka i przykrywamy mięsem. Gotujemy na maluteńkim ogniu, by tylko "durkało". W trakcie gotowania zbieramy szumowiny. Rosół powinien gotować się około 2,5 do 3 godzin. Po około 1,5 h dorzucamy liście laurowe oraz ziele angielskie oraz liść lubczyku.  (Ja rosół zawsze doprawiam dopiero, gdy zacznie się unosić zapach gotowanej włoszczyzny, wtedy też solę i pieprzę do smaku) Cebulę kroimy na pół, następnie obie podpiekamy na palniku i gdy będzie zdecydowanie ciemniejsza to wrzucamy ją do garnka.
Pod koniec gotowania, próbujemy jeszcze raz, doprawiamy w razie potrzeby.

Smacznego!






Etykiety:

Komentarze (1):

9 października 2017 03:20 , Anonymous Amelka pisze...

Świetny przepis. U mnie w kuchni kostek nie ma odkąd odkryłam bulion w butelce Krakusa. Jest w dwóch smakach: drobiowy i warzywny. Używam go do sosów czy do rissotto. Naprawę nadaje świetny smak potrawą a przy tym w składzie nie ma konserwantów i innych szkodliwych rzeczy.

 

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna