Wariacja na temat szarlotki. Smaczna, o lekko egzotycznym smaku i w miarę szybka do zrobienia.
1 łyżeczka proszku do pieczenia
czubata łyżeczka mielonego lnu
1/2 szkl cukru
150 g margaryny lub masła
2 jajka
3 łyżki kwaśnej śmietany
Suche składniki wymieszać. Dodać margarynę i przegnieść z suchymi składnikami.
Dodać roztrzepane lekko jajka, śmietanę i zagnieść całość. Ciasto, które wyjdzie będzie dosyć luźne.
Należy je wstawić do lodówki na jakieś 1/2 godziny. Po tym czasie ciasto należy wyłożyć na blachę wyłożoną pergaminem.
Blacha średniej wielkości. Ciasta nie da się rozwałkować ale można je spokojnie wygnieść ręką.
Ciasto wstawić na maks 20 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, bez termoobiegu.
1/2 świeżego ananasa lub mała puszka ananasa
1 dojrzały banan (brązowa skórka)
1/2 - 1 szkl rodzynek
1/2 - 1 szkl brązowego cukru
1-2 łyżeczki cynamonu
1-2 łyżki mąki ziemniaczanej
3-4 łyżki bezglutenowej bułki tartej
Jabłka obrać i zetrzeć na jarzynówce. Ananasa pokroić w małe kawałeczki. Banana pokroić w niewielką kostkę.
Wrzucić wszystko do miski. Dodać resztę składników i wymieszać wszystko ręką. Mieszanie łyżką może nie dać efektu.
Jeśli użyjecie ananasa z puszki należy dodać mnie cukru - 1/2 szkl powinna wystarczyć.
Jeśli w masie jabłkowej wyjdzie dużo soku, należy dodać jeszcze 1-2 łyżki bułki tartej.
Dobrze żeby trochę soku zostało, wtedy szarlotka nie będzie nazbyt sucha.
Masę wyłożyć na podpieczony, gorący spód i wstawić do piekarnika na 40 minut. Piekarnik bez termoobiegu, nagrzany do 180 stopni.
Szarlotka ta jest idealna na ciepło. Nawet po kilku dniach podgrzana jest pyszna.
Dodatek mąki ziemniaczanej do jabłek sprawia, że nie rozpadają się w krojeniu tak bardzo, tworząc w miarę jednolitą masę.
Smacznego:-)
Składniki na półkruche ciasto:
300 g mąki bezglutenowej - użyłam własnej mieszanki lekkiej mąki bezglutenowej1 łyżeczka proszku do pieczenia
czubata łyżeczka mielonego lnu
1/2 szkl cukru
150 g margaryny lub masła
2 jajka
3 łyżki kwaśnej śmietany
Suche składniki wymieszać. Dodać margarynę i przegnieść z suchymi składnikami.
Dodać roztrzepane lekko jajka, śmietanę i zagnieść całość. Ciasto, które wyjdzie będzie dosyć luźne.
Należy je wstawić do lodówki na jakieś 1/2 godziny. Po tym czasie ciasto należy wyłożyć na blachę wyłożoną pergaminem.
Blacha średniej wielkości. Ciasta nie da się rozwałkować ale można je spokojnie wygnieść ręką.
Ciasto wstawić na maks 20 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, bez termoobiegu.
Składniki na jabłka:
1-1,5 kg jabłek - użyłam antonówek1/2 świeżego ananasa lub mała puszka ananasa
1 dojrzały banan (brązowa skórka)
1/2 - 1 szkl rodzynek
1/2 - 1 szkl brązowego cukru
1-2 łyżeczki cynamonu
1-2 łyżki mąki ziemniaczanej
3-4 łyżki bezglutenowej bułki tartej
Jabłka obrać i zetrzeć na jarzynówce. Ananasa pokroić w małe kawałeczki. Banana pokroić w niewielką kostkę.
Wrzucić wszystko do miski. Dodać resztę składników i wymieszać wszystko ręką. Mieszanie łyżką może nie dać efektu.
Jeśli użyjecie ananasa z puszki należy dodać mnie cukru - 1/2 szkl powinna wystarczyć.
Jeśli w masie jabłkowej wyjdzie dużo soku, należy dodać jeszcze 1-2 łyżki bułki tartej.
Dobrze żeby trochę soku zostało, wtedy szarlotka nie będzie nazbyt sucha.
Masę wyłożyć na podpieczony, gorący spód i wstawić do piekarnika na 40 minut. Piekarnik bez termoobiegu, nagrzany do 180 stopni.
Szarlotka ta jest idealna na ciepło. Nawet po kilku dniach podgrzana jest pyszna.
Dodatek mąki ziemniaczanej do jabłek sprawia, że nie rozpadają się w krojeniu tak bardzo, tworząc w miarę jednolitą masę.
Smacznego:-)
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentuj, opiniuj, proponuj... z chęcią dowiem się co myślisz o moich kuchennych poczynaniach.