Pomarańczowe ptysie z kruszonką

Ptysie pieczone z kruchym ciastem na wierzchu, które równomiernie przykrywa wierzch tworząc chrupiącą i słodką kruszonkę.  Wypełnione kremem na bazie serka mascarpone o intensywnym smaku pomarańczy.

to

CIASTO NA PTYSIE:
  • 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 1/2 szklanki mleka
  • 60 g masła lub margaryny
  • 2 jajka
  • szczypta soli
KRUSZONKA:
  • 100 g masła
  • 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 1/2 szklanki cukru
KREM POMARAŃCZOWY:
  • 250 g serka mascarpone
  • 200 g śmietanki kremówki
  • 1 1/2 szklanki świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
  • 1 budyń waniliowy lub śmietankowy
  • 1 galaretka pomarańczowa
  • 1/2 szklanki wody

to5Wszystkie składniki na kruszonkę wymieszać zagniatając jak kruche ciasto. Rozwałkować jak najcieniej i wyciąć kółeczka  o średnicy około 4 cm.  Krążki schłodzić w lodówce.

Masło z mlekiem, solą podgrzewać w garnku i zagotować. Jednym ruchem wsypać mąkę i mieszać dość energicznie, aż wszystko się połączy. Mieszać dopóki masa nie zacznie odklejać się od brzegów. Zestawić z ognia i przestudzić. Jeszcze ciepłą masę ucierać mikserem dodając po jednym jajku. Przełożyć do rękawa cukierniczego i wycisnąć na papier do pieczenia płaskie rozetki o średnicy około 4 cm zachowując spore odstępy. Na wierzch przykleić schłodzone krążki wycięte z ciasta. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200*C, po 15 minutach zmniejszyć na 160*C i piec jeszcze przez 20 min. Ostudzić uchylając piekarnik.

Galaretkę rozpuścić w wodzie. Z pomarańczy wycisnąć sok i przelać do garnka, odlewając część do rozprowadzenia proszku budyniowego.  Ugotować gęsty budyń, zdjąć z ognia i dobrze wymieszać z rozpuszczoną galaretką. Odstawić do wystudzenia, kontrolując gęstość.
Dobrze schłodzoną kremówkę ubić razem z serkiem mascarpone, a następnie zmiksować z budyniem. Przełożyć krem do rękawa cukierniczego z końcówką dużej gwiazdy i napełniać przekrojone ptysie. Smacznego :)

to1

to4

to6

8 uwag do wpisu “Pomarańczowe ptysie z kruszonką

  1. Witam.Pieke te ptysie ale ten czas co podany jest to chyba pomylka bo musialam je wylaczyc ju po tych 200 stopniach i juz dalej niestety nie pieke bo juz i tak mocno sie przypiekly .

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.