czwartek, 16 czerwca 2016

Nalewka z kwiatów czarnego bzu



To już naprawdę ostatni moment na zebranie kwiatów czarnego bzu i nastawienie nalewki! 
Jeśli szukacie przepisu na nalewkę - polecam ten. Jak widać na tym starszym zdjęciu, od razu po zlaniu była mętna, nieco mdła, zbyt kwiatowa, czuć było w niej pyłek. Teraz po 2 latach leżakowania nabrała szlachetności, smak dojrzał. Naleweczka ma piękny złoty kolor, pachnie obłędnie i smakuje wprost nieziemsko! 
Także koszyki w dłoń i lećcie po kwiaty bzu;)

Poniżej przepis jeszcze raz.

Nalewka z kwiatów czarnego bzu

Składniki:
50 baldachów kwiatów czarnego bzu
2 cytryny (niewoskowane)
2 limonki
70 dag cukru
0,5 l spirytusu (96%)
0,5 l wódki

Gotujemy syrop z cukru i litra wody, studzimy. Cytryny i limonki myjemy, kroimy w plasterki. Do wyparzonego wrzątkiem słoja wkładamy kwiaty (obcinając grubsze zielone łodygi), przekładamy je plasterkami cytryn i limonek, zalewamy syropem, przykrywamy płótnem i stawiamy w nasłonecznionym miejscu na 7-10 dni. Co jakiś czas sprawdzamy, czy sok nie fermentuje i mieszamy zawartość słoja drewnianą łyżką. 
Sok zlewamy do garnka przez sitko wyłożone gazą, łączymy ze spirytusem i wódką, mieszamy i dodajemy sok z limonek. Nalewkę przelewamy do  butelek, odstawiamy na 4 tygodnie. Co 3-4 dni wstrząsamy butelką. Potem odstawiamy nalewkę na 2 tygodnie, aby się sklarowała. Następnie ostrożnie zlewamy ją znad osadu, a osad przesączamy przez sitko wyłożone papierowym ręcznikiem i dodajemy do nalewki. Odstawiamy na miesiąc, aby trunek dojrzał.
(wyszło 2 litry nalewki)
Uwaga: kwiaty zalane syropem lubią fermentować, dlatego trzeba codziennie sprawdzać, wąchać i oglądać syrop.
 

6 komentarzy:

  1. uwielbiam bez:) Teraz dostałam słoiczek syropu do herbatki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka piękna i klarowna. Nigdy nie miałam okazji skosztować takiej domowej naleweczki z czarnego bzu. A szkoda, szkoda. Zdegustowałabym :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To my lepiej zostaniemy tylko przy wąchaniu bzu :P

    OdpowiedzUsuń

Drukuj