Pogoda dzisiaj stanowczo nie dopisuje… Pada cały dzień. Miałam mieć chwilę dla siebie i odpocząć, ale chyba nie jest mi pisane… Żeby choć trochę się zregenerować uciekam do kuchni, która mnie odstresowuje. Wieczór dziś planuję spędzić leniwie. Nie w głowie mi sterty naczyń więc zabieram się za danie, do którego potrzeba tylko jednej formy do pieczenia. No i może jeszcze jeden nóż i deskę :P. Może ktoś z Was też stawia na wieczorne lenistwo i skusi się na błyskawiczne i mało brudzące danie?

SKŁADNIKI :

• kiełbasa zwyczajna – 2 sztuki
• ziemniaki – 4 – 6 sztuk
• por – połówka
• cukinia – 1 sztuka
• cebula – 1 sztuka
• lubczyk suszony
• papryka słodka
• sól, pieprz
• kawałek margaryny
• wrząca woda – 300 ml
• opcjonalnie trochę startego żółtego sera

PRZYGOTOWANIE :

Obrać ziemniaki, pokroić w półksiężyce. Dać do metalowej formy i zalać 200 ml gorącej wody. Umyć cukinię i pora. Pokroić na kawałki. Kiełbasę pokroić w krążki,a cebulę obrać i pokroić w pióra. Do formy z ziemniakami dodać margarynę i wrzucić warzywa oraz kiełbasę. Posypać przyprawami. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 190º z funkcją termoobigu. Po 10 minutach formę wyciągnąć, dolać resztę wody, przemieszać. Piec jeszcze około 20 minut. 5 minut przed końcem pieczenia można dodać starty ser.