piątek, 8 sierpnia 2014

Ryba po grecku


Ciągłe niewyspanie i brak koncentracji. Tak wygląda rzeczywistość świeżo upieczonych mam. A może nie tylko świeżo upieczonych? Szczerze mówiąc liczę na to, że to mija. Tak samo liczyłam na to, że zapominanie skończy się wraz z pojawieniem się Malucha i że po połogu fizycznie poczuję się "jak kiedyś" ... taaaa. 

Na szczęście z przypadku (braku skupienia) często powstają ciekawe rzeczy, nowe przepisy i odkrycia. Moja ryba po grecku to nie rad czy polon, ale smakuje bardzo ciekawie bez dodatku pomidorów, a wydawałoby się że pomidory to podstawa tego przepisu. Zorientowałam się, że czegoś nie dodałam dopiero jak ją jadłam i zachwycałam się sama sobą, jak wyjątkowo pyszną rybę po grecku zrobiłam.



Potrzebujesz:

włoszczyzna
cebula
kawałek ryby (dorsz super pasuje)
masło, oliwa z oliwek, sól

Co robić?

1. Piec nagrzać do 180 C góra-dół.
2. Marchewki, pietruszkę i seler obrać i zetrzeć na dużych oczkach.
3. Cebulę pokroić w kostkę, a pora w talarki.
4. Na patelni, na oliwie podsmażyć cebulę i pora, dodać resztę warzyw, podlać minimalnie wodą dołożyć łyżkę (lub dwie) masła. Posolić i poddusić
5. W naczyniu żaroodpornym ułożyć osoloną rybę na oliwie i piec 30 minut pod przykryciem.
6. Podawać rybę przykrytą duszonymi warzywami.

(Jeśli chcesz być bliżej oryginalnego przepisu dodaj do warzyw pomidory np. z puszki lub passatę)









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz