Co mnie inspiruje – ciekawe linki #6

Najgorzej było mi zebrać się zaraz po świętach. Zrobiłam sobie lekką przerwę, z dala od komputera i bloga. Przy całym świątecznym zamieszaniu nawet nie było opcji, by jeszcze usiąść i napisać post. Ale z końcem miesiąca udało się trafić na kilka smaczków wyłapanych z internetów, więc chodźcie zobaczyć ostatnie już w tym roku zestawienie ciekawych linków. 

ZDROWO!

Jak lepiej się odżywiać blog

Chyba większość z Nas w postanowieniach noworocznych chciałoby wyrobić sobie nawyk zdrowszego odżywiania. Pamiętam jak wieki temu przechodziłam przez różne diety, w tym jedna pachniała gotowaną kapustą. Dałam sobie spokój, bo źle się do tego zabierałam. Teraz skupiam się bardziej na tym co jem, czego powinnam unikać i jak można nieco urozmaicić kuchnię. 

  • Edyta świetnie wprowadza w temat jak zacząć się odżywiać zdrowiej. Choć jej bloga znam z przepisów kulinarnych, w tym artykule skupia się na podstawowych informacjach, które pomogą przy zmianie stylu odżywiania. 
  • Skoro zaczęłam od zdrowego odżywiania, to przy szukaniu inspiracji w kuchni często zaglądam do Gosi z bloga Rabarbarowo. Sama uwielbiam pancakes i owsiankę na śniadanie. U Gosi znajdziecie mnóstwo przepisów na urozmaicenie tych podstawowych dań. Ale to nie wszystko, zaglądnijcie na blog, a na pewno znajdziecie coś smacznego dla siebie. 
  • Powoli zaczęłam zastanawiać się nad jogą. Poważnie! Miałam kiedyś krótki epizod, gdzie kupiłam książkę, przestudiowałam pierwsze kartki, ruszyłam z próbami i klapa. Winny był brak wiedzy, przede wszystkim o oddychaniu, a do tego mój słomiany zapał. Początkowa ekscytacja jogą skończyła się po kilku dniach. Teraz coraz częściej trafiam na wpisy, o tym jak autorki blogów zaczynały. Wyjaśniają jak uczą się prawidłowo oddychać i  jak udaje im się odnaleźć spokój. Kinga, która opisała swoją przygodę z jogą bardzo mnie zmotywowała.  Może w końcu sama się przełamię i spróbuję ponownie. 

KSIĄŻKI

Blog ciekawe książki

Już od dwóch lat razem z lubym robimy listę przeczytanych książek w danym roku. Chodź daleko nam do wymarzonych 50 tytułów, to nie wyobrażam sobie wieczoru bez kubka gorącej herbaty i przeczytania kilku kartek. Lubuję się w kryminałach i thrillerach, choć też był czas, kiedy zaczytywałam się w książkach Nory Roberts i wspominam je bardzo dobrze. 

  • Lubię trzymać książkę w dłoni i móc przewracać kartki. Nie jestem fanką czytania w wersji elektronicznej. Jednak ostatnio przy kolejnej przeprowadzce, musiałabym załatwić sobie drugą walizkę tylko na książki. Nie było innego wyboru jak oddać je do pobliskiej biblioteki. Potem zaczęłam się zastanawiać, co ja się tak bronię nogami i rękami przed czytaniem w wersji elektronicznej. Później trafiłam na wpis Agnieszki o plusach posiadania Kindle i chyba coraz bardziej mnie on przekonuje. 
  • Znalazłam kolejny blog poświęcony recenzjom książek, na którym Aga swoimi wpisami umie skusić na kilka tytułów. Nie tak dawno pojawiła się recenzja książki „Demonolodzy. Ed i Lorraine Warren”. Choć nie uzyskała pochlebnej opinii, opis Agi tak dobrze się czytało, że sama chciałabym się przekonać jak bym odebrała tą książkę. Dlatego wpisałam ją na swoją listę must read :) 
  • Zastanawialiście się może jak wygląda współczesny pisarz? Na ten fajny wpis trafiłam przypadkiem, kiedy poznałam nowy blog. Spodobał mi się sposób powstania: autorka zaprosiła czterech innych blogerów i razem rozpisują się o atrybutach pisarza. Dzięki ich wspólnej pracy powstał świetny felieton. 

DO WYDRUKU

Blog darmowe kalendarze do wydruku

Na koniec roku na pewno przyda się kalendarz. Jeżeli nie przepadacie za sesją zwierzaków, a kwiaty też się znudziły, to zobaczcie co znalazłam.

  • Fajny kalendarz, który możecie pobrać i wydrukować, dostaniecie w prezencie od Magdy.
  • Sylwestrowa domówka z dekoracjami od Weroniki. Szczególnie ozdoby na kieliszki i pudełka na popcorn mi przypadły do gustu. 
  • Lista zadań do zrobienia jeszcze przed końcem roku – Milena pomoże Wam w corocznym podsumowaniu, by wyszło ono na większy plus. Mimo, że czasu już coraz mniej, można listę pobrać i być przygotowanym w kolejnym roku. 

Udało Wam się znaleźć coś ciekawego w grudniu? Może sami napisaliście wartościowy post, dajcie znać! :)

19 komentarzy do wpisu „Co mnie inspiruje – ciekawe linki #6”

  1. Bardzo dużo wartościowych treści! Chętnie przejrzę co się wśród nich kryje. Uwielbiam tego typu podsumowania za ich różnorodność i całą masę inspiracji. Dziękuję za wyróżnienie mojej małej listy ;)

  2. Jak miło, że wspomniałaś mojego bloga w odniesieniu do zdrowego odżywiania! Czuję się bardzo doceniona :)
    Akurat mam wolny wieczór i jutrzejszy dzień, więc z wielką chęcią pozaglądam do innych polecanych blogów :)

  3. Też kiedyś wzbraniałam się przed książkami w formie elektronicznej, ale przeczytałam kilka na tablecie i okazało się, że to jednak bardzo wygodne :)
    Podoba mi się Twoje podejście do zdrowego odżywania :) A jeśli chodzi o jogę, ja na razie jestem trochę sceptycznie nastawiona. Mam nadzieję, że jeśli zaczniesz, opiszesz na blogu swoje wrażenia :)

    • Z tym czytnikiem to mnie oświeciło, bo choć uwielbiam zaczytywać się w książkach itd, to jednak zbieranie ich, a później przewożenie z jednego miejsca na drugie jest bardzo uciążliwe :)
      Co do jogi – mam nadzieję, że tym razem mój zapał się utrzyma na trochę dłużej :)

  4. Lubię zaglądać do Gosi z Rabarabarowo głównie po przepisy na owsiankę, ale nie tylko :) Co do jogi- sama polecam, trenowałam kiedyś i bardzo to lubiłam i wróciłam do tego podczas rehabilitacji. Wtedy przekonałam się, że nawet człowiek, który zapomniał jak się chodzi, w krótkim tempie potrafi zrobić wiele pozycji. Joga ułatwiła mi powrót do sprawności i teraz wiem, że ograniczenia są w naszej głowie. Ale prawda jest też taka, że trzeba lubić rozciąganie.

    Szczęśliwego Nowego Roku! :)

  5. Powiem Ci szczerze, że dzięki Twoim owsiankowym postom zaczęłam jeść owsianki :) Ostatnio zdrowiej się odżywiam i mam w planach jeść jeszcze zdrowiej.
    Co do jogi chodzę tak często jak się da na zajęcia do lokalnego fitness clubu, na 45 minutowe zajęcia z jogi i pilates w jednym. Powiem jedno korzyści są ogromne. Od poprawy humoru po smuklejszą sylwetkę, można by wyliczać. Kiedy robię sobie przerwę od razu odzywa się mój kręgosłup. Polecam :)

Możliwość komentowania jest wyłączona.