środa, 30 listopada 2016

Kolacja degustacyjna ProVita Team i Przyjaciele 2 „Polska jesień”



W modnej pogoni za wymyślnymi daniami, smakami, produktami zupełnie zapominamy o tym co jest nam najbliższe. Nie zauważamy naszych lokalnych produktów, które nie dość że są smaczne, to również są zdrowe i co powinno być ważne, dla tych co dbają o ekologię, są z naszej okolicy, nie wymagają długiego transportu.
Może czasem warto zatrzymać się w tym pędzie, pogodni za naśladowaniem i rozejrzeć się co rośnie, jest hodowane, wytwarzane w naszej najbliższej okolicy.

                                                                      zdjęcie Wiktor Ignaczak
Ostatnio miałam przyjemność uczestniczyć w kolacji przygotowanej z polskich produktów. Z polskich jesiennych składników. Bez użycia przypraw, cytrusów i innych sprowadzanych ingrediencji.
Wiele produktów zostało zerwanych, pozyskanych przez Zespół Pro Vita i ich Przyjaciół. Przyjaciele to kucharze z zaprzyjaźnionych, sąsiednich restauracji.
Nie zostały użyte żadne półprodukty, wszystko zostało przygotowane od podstaw, nawet sól była z kołobrzeskiej solanki.
Ja miałam przyjemność uczestniczyć w kolacji z „dwóch stron”. Najpierw w kuchni, a później przy stole.
Miałam możliwość podglądać, smakować, pomagać w przygotowaniu kolacji, a przy okazji czegoś się nauczyć. Już wiem jak zrobić kawior z troci.


Do kolacji podano wina z winnicy Rappenhof, należącej do rodziny Państwa Muth. 


Podczas kolacji, o winach opowiadali Klaus Muth i Monika Wojtysiak Jung&Lecker.
Zostało przygotowanych 10 dań.


1. przystawka: okoń, cebula, dynia, gorczyca, lawenda, 


rokitnik i wino: Gewurztraminer halbtrocken 2010


Filety okonia smażone, a następnie marynowane, z gotowanym w cukrze rokitnikiem, słodko kwaśną dynią, marynowanymi cebulkami.


Do tego zaproponowano Gewuerztraminer halbtrocken 2010, winnica Rappenhof
Wino wytwarzane ze starego, klasycznego szczepu winogron, znanego od 1500 lat. Różano-korzenny aromat z miodowymi akcentami. W ustach egzotycznie korzenne z dominującym aromatami liczi i rodzynki. W tle floralno-warzywne akcenty z delikatną gorczycową goryczką.
Delikatnie półwytrawny Gewuerztraminer o pięknie zarysowanej kwasowości w idealny sposób współgrał z okoniem i łagodził ostrość cebulki w doskonały sposób znajdując wspólny język z lawendą i gorczycą.



2. przystawka: wiejski twaróg, kawior z troci, ziemniak, kiszony pomidor, koper, popiół z pora i Riesling Dienheimer 2013


Twaróg przygotowany w kuchni, z niepasteryzowanego mleka, 


kawior z troci (w przygotowaniu, którego uczestniczyłam), 


chips ziemniaczany, kiszony pomidor koktajlowy


kwiaty ogórecznika


Riesling Dienheimer trocken 2013, winnica Rappenhof
Klasyczny Riesling o rześkim cytrusowym bukiecie z nutami zielonego jabłka, błyszczącej sukni i delikatnie mineralnym smaku. 
Kwasowość Rieslinga ozdobiona słodyczą resztkową pięknie współpracowała z kiszonym pomidorem, natomiast jego lekko mineralne nuty podkreślały smak wiejskiego twarogu i stapiały się koprem i popiołem z pora.


3. przystawka: schab ze świni złotnickiej, brukiew, jarzębina, rajskie jabłko i Merlot trocken 2013.


Schab z szynki, ze świni rasy złotnickiej, dojrzewający, „ketchup” z brukwi,


słodka kandyzowana jarzębina i 


rajskie jabłuszka przygotowane metodą kompresji w syropie.
Merlot trocken 2013, winnica Rappenhof Unikatowe, aksamitnie miękki Merlot o rubinowej barwie i bukiecie pełnym czerwonych porzeczek i suszonych śliwek. Na finiszu pikantne akcenty z ciemną czekoladą w tle. Wino leżakowane w barrique z francuskiego dębu. Merlot na tyle aksamitny i delikatny, że nie zagroził na talerzu schabowi ze świni złotnickiej i doskonale skomponował się z brukwią, jarzębiną i rajskim jabłkiem.

4. przerywnik: maślanka, olej chlorofilowy z naci selera, sól z solanki
Sól warzona w kuchni, w kolorze i smaku z nutą żelaza – w kołobrzeskiej solance jest dużo żelaza.
Maślanka – produkt uboczny ubijania masła, z solą z solanki oczywiście



i popiołem z pora.



5. zupa: raki, koper, kwaśna śmietana, pieprznik i Weiser Burunder trocken 2015


Zupa rakowa z szyjkami raków i pieprznikiem jadalnym, czyli kurką.


Weissburgunder trocken 2015, winnica Rappenhof
Oleiste pinot blanc. W bukiecie i na języku delikatnie orzechowe nuty. Stonowana kwasowość nadaje winu aksamitność i delikatność. Na finiszu delikatna pikantność.

Jedno z lepszych połączeń wieczoru. Wyrazista, klasyczna zupa rakowa z koprem i kwaśną śmietaną podkreślona pięknie zbudowanym, oleistym pinot blanc. Pełna harmonia smaków i aromatów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz