2,K
Czy wiecie, że pewne elementy garderoby mogą świadczyć o człowieku? Portfel na przykład…
Pamiętam z czasów nastoletnich, że poznając chłopaka zawsze zwracałam uwagę na… męskie buty nie czy są to pantofle, adidasy czy inne klapki ale to CZY SĄ CZYSTE! dalej interesowało mnie czy ma posprzątane auto (jeśli je miał, bo mógł też nie mieć). Nie ważne jakiej marki ono było, ale czy czyste. A kiedy płacił przy mnie za cokolwiek.. JAKI MA PORTFEL
P.s. Uprzedzając możliwą ocenę, po takim zdaniu od razu wyjaśniam. Nie, nie lubiłam, gdy ktoś płacił za mnie, zawsze byłam niezależna. Nie interesowało mnie (i to się nie zmieniło) ile w tym portfelu jest. I nie imponowało mi, że ktoś chciał zapłacić za mój bilet do dyskoteki (czy cokolwiek innego).
I choć staram się nie oceniać ludzi po wyglądzie w żadnej sytuacji, to te trzy elementy nadal uważam za kluczowe. Patrząc na faceta w czystych butach, wysiadającego z samochodu bez ciągnących się za nim butelek po napojach czy torebkach po jedzeniu z maca, który nie wyciąga pieniędzy wprost z kieszeni wraz z zasmarkanymi chusteczkami i nie wiadomo czym jeszcze… malował mi się przed oczami obraz człowieka, który ma poukładane w głowie i porządek także w życiu a nie jakiegoś tam chłystka…
I wstyd mi za to, do czego teraz się przyznam – pozwoliłam, by mój Mąż nie miał porządnego portfela! Bo… poprzedni rozleciał się. Po prostu się rozleciał, bo go czyścił, zamoczył i.. suszył na grzejniku. Zabił portfel toteż z braku laku „na chwilę” wziął co było pod ręką – różowo-bordowy, [damski dodam] z popularnej
firmy kosmetycznej. Byle by mieć w tamtym momencie gdzie dokumenty i pieniądze włożyć. Ta chwila to już chyba z rok trwała, jak nie
dłużej – no nie miał kiedy chłopak sobie pójść i kupić a ja tego nie dopilnowałam! Biję się w piersi, moja bardzo wielka wina
firmy kosmetycznej. Byle by mieć w tamtym momencie gdzie dokumenty i pieniądze włożyć. Ta chwila to już chyba z rok trwała, jak nie
dłużej – no nie miał kiedy chłopak sobie pójść i kupić a ja tego nie dopilnowałam! Biję się w piersi, moja bardzo wielka wina
Dlatego teraz, jako idealna i najukochańsza żona na swe barki wzięłam wybór
nowego portfela – znalazłam świetny w ofercie My Gift Dna!
nowego portfela – znalazłam świetny w ofercie My Gift Dna!
Skórzany,
brązowy, nie za gruby (żeby czasem nie odstawał z kieszeni, czy coś..), z miejscem na banknoty, dokumenty, drobne monety, a
„wisienką na torcie” grawer z monogramem pierwszej litery imienia
(oboje mamy imiona na literę „A„, więc monogram jest taki sam jak na
genialnym kubku termicznym, o którym pisałam TUTAJ). Portfel zapakowany
był w eleganckie i stylowe, drewniane pudełeczko (dodam, że na pudełku też można zamówić grawer…). Zamówiłam. A gdy go otrzymałam (zaraz następnego dnia! Taki ekspres!!) sama się zachwyciłam, że też chcę taki – personalizowany! Szkoda, że w ofercie jeszcze damskich nie ma a najlepiej czerwonych, bo mam na punkcie tego koloru portfelowego fisia
brązowy, nie za gruby (żeby czasem nie odstawał z kieszeni, czy coś..), z miejscem na banknoty, dokumenty, drobne monety, a
„wisienką na torcie” grawer z monogramem pierwszej litery imienia
(oboje mamy imiona na literę „A„, więc monogram jest taki sam jak na
genialnym kubku termicznym, o którym pisałam TUTAJ). Portfel zapakowany
był w eleganckie i stylowe, drewniane pudełeczko (dodam, że na pudełku też można zamówić grawer…). Zamówiłam. A gdy go otrzymałam (zaraz następnego dnia! Taki ekspres!!) sama się zachwyciłam, że też chcę taki – personalizowany! Szkoda, że w ofercie jeszcze damskich nie ma a najlepiej czerwonych, bo mam na punkcie tego koloru portfelowego fisia
Dla Męża zamówiłam dokładnie TAKI, tylko (co widać na zdjęciach) z literką „A”. Tak mi się te monogramy spodobały, że nawet nie patrzyłam na inne projekty graweru, a jest ich całe mnóstwo! W ogóle to są jeszcze dostępne czarne portfele, w zestawie z brelokiem do kluczy i długopisem. Sami zobaczcie całą ofertę TUTAJ.
Mój Mąż ma na imię Adam. Urodziny już miał, a imieniny wiadomo – w wigilię. Nie chciałam czekać i podarowałam mu ten elegancki prezent na 28 października – Dzień Odpoczynku dla Zszarganych Nerwów zdziwił się, że takie święto jest (ja też, dopiero niedawno się o nim dowiedziałam), ale widziałam na jego twarzy nieukrywaną ulgę bo ile można chodzić z damskim portfelem! szczególnie, że sama nie raz byłam świadkiem, jak w sklepie sprzedawczynie dziwnie się przyglądały. Pewnie sobie myślały, że
albo wyciągnął żonie z torebki, albo orientacja odmienna na co dzień
obrączki nie nosi, więc… także tego dobrze, że chociaż moje zdjęcie w środku ma swoją drogą czasem wolał dać ten portfel mi do płacenia, hmmm… ciekawe dlaczego
albo wyciągnął żonie z torebki, albo orientacja odmienna na co dzień
obrączki nie nosi, więc… także tego dobrze, że chociaż moje zdjęcie w środku ma swoją drogą czasem wolał dać ten portfel mi do płacenia, hmmm… ciekawe dlaczego
Dla poparcia moich słów pokażę Wam też zdjęcia starego, który na szczęście już odszedł na emeryturę
A na koniec opowiem Wam, kiedy mnie tak oświeciło, że mój osobisty Mąż w
dalszym ciągu robi sobie siarę brakiem porządnego, MĘSKIEGO portfela
dalszym ciągu robi sobie siarę brakiem porządnego, MĘSKIEGO portfela
Jakiś czas temu koleżanka opowiadała mi, że po długo tłumionej ciszy zebrała się w końcu w sobie i nawrzucała mężowi, że ten najpewniej już jej nie kocha, bo nie pamięta kiedy ostatnio podarował jej prezent… Że kiedyś z czułością wręczał jej drobne upominki, a teraz nawet kwiatów, nic… I że gdy tak stała przed nim i mu to wytykała z żalem w głosie i niemal łzami w oczach, że już o nią nie dba, że nie adoruje, że może nawet ma inną… On zaśmiał się tylko, przytulił ją i powiedział, że nadal jest dla niego najważniejsza, żadnej innej nie ma, kocha ją nad życie, a prezentów nie kupuje, bo… tego swojego zniszczonego, powycieranego i popękanego ze starości portfela byłoby mu wstyd wyciągać w sklepie, np. z biżuterią i płacić za piękną bransoletkę czy wisiorek bo wstydził się już jak ostatnim razem kupował jej łańcuszek, a sprzedawczyni z błyszczącymi od śmiechu oczami aż się w apaszkę chowała kryjąc głupkowaty uśmieszek… A nowego – jak to facet – nigdy nie ma sobie czasu sprawić, tymczasem ona myślała, że jest do niego aż tak przywiązany… Małżeński kryzys zażegnany, nowy portfel kupiła mu owa koleżanka – taki jak ja teraz, skórzany, żeby znów służył mu kolejnych kilka lat, bezwstydnie
My Gift Dna króluje w ofercie personalizowanych prezentów, uwielbiam ich
13 komentarzy
Świetny pomysł z personalizacją portfela-oryginalnie i elegancko!:-). Niebanalny prezent na przykład z okazji zbliżających się Świąt:-)
Dokładnie a ja się Świąt nie mogłam doczekać, żeby męski portfel Mąż miał JUŻ
Te monogramy robią robotę. Pierwszy raz widzę coś takiego. Dobrze to wygląda! I takie personalizowane rzeczy stają się automatycznie prezentem od serca
Amen bo tu nic już dodawać nie trzeba
Świetny pomysł na prezent dla Mężczyzny w każdym wieku i te monogramy są super, pięknie wyglądają:)
Prawda? klasa i elegancja
Mam podobnie – zwracam uwagę na czystość ubioru. Myślę, że każda kobieta powinna na to uważać. Interesujący wpis
Zdecydowanie tak! To świadczy poniekąd o nas, o charakterze
Fajny pomysl na prezent dla mezczyzny, taka przydatna osobista rzecz?
Bez portfela ciężko. Też nienawidzę trzymania pieniędzy po kieszeniach. Portfel na prezent to chyba zawsze trafiony pomysł.
Anetko zgadzam się z Tobą w 100% Oferta jest bardzo bogata i z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie! Już wybieram odpowiedni wzór dla Swojego
A wiesz że i ja swego czasu kupiłam mojemu portfel Żeby się nie wstydzić hihi
Ps. Uważaj żeby CI teraz Męża nie okradli, z pieniędzy i z portfela
Hehe teraz to niech Mąż uważa ale muszę przyznać, że widzę jak o niego dba! Nie to co tamten – pyrgany i poniewierany, bo i tak nie było szkoda