Brak pomysłu na obiad, resztka kaszy w lodówce i jeden ugotowany ziemniak - tak powstały burgery ;)
Na temat kaszy jaglanej jest od pewnego czasu głośno. Sławę zdobyła dzięki swoim właściwościom odżywczym oraz wszechstronnemu zastosowaniu w kuchni. Z kaszy tej można zrobić wszystko - desery, kotlety, kiełbasę, lody i wiele, wiele więcej. Pod względem właściwości odżywczych jest zaraz po kaszy gryczanej (moja subiektywna opinia - kocham kaszę gryczaną). Jest źródłem białka, złożonych węglowodanów, błonnika, magnezu, cynku, manganu i witamin z grupy B. No samo zdrowie :) A zestawienie kaszy jaglanej ze szparagami - nic dodać nic ująć, trzeba po prostu spróbować :)
Składniki (na 6-7 kotlecików):
szklanka ugotowanej na sypko kaszy jaglanej
1 ugotowany ziemniak
garść słonecznika
garść posiekanego szczypiorku
łyżka posiekanego koperku
4 suszone pomidory
łyżeczka kurkumy
sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
- Kaszę, ziemniaka i słonecznik zmiksować, masa nie musi być gładka, ważne by się kleiło
- Pokroić pomidory, koperek i szczypiorek, dodać do masy
- Dodać przyprawy i dokładnie wymieszać
- Formować kotlety
- Piec w 160 st przez 30 minut, (po 20 minutach obrócić kotlety, w tym momencie dodałam też na blachę szparagi, które piekły się 10 minut, były lekko al dente)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.