Marlenka

Kolejny weekend i wspólne pieczenie..Mam nadzieję, że tym razem będzie nas więcej...W ten weekend pieczemy marlenkę..pomysł na takie ciasto podsunęła Jola i z jej bloga cytuję przepis.Ja swoje ciasto piekłam wczoraj..a dziś już oddałam ...ale mam nadzieję, że jutro je spróbuję..Ciasto "jedzie" na wesele..więc zdjęcia z przekroju brak...no , chyba że na weselu pstryknę jakąś fotkę haha..

Składniki masy:
  • Puszka masy kajmakowej (w temperaturze pokojowej) 
  • 1/2 l mleka 
  • 1 budyń waniliowy lub śmietankowy + 3 łyżki cukru (jeśli budyń jest bez cukru) 
  • 250 g masła (w temperaturze pokojowej) 

Ugotować budyń z mleka, cukru i budyniu (według instrukcji na opakowaniu). Odstawić do ostudzenia (przykryć wierzch folią spożywczą, wówczas nie wytworzy się kożuch). Najlepiej ugotować budyń wieczorem i zostawić na kuchennym blacie, aby był w temperaturze pokojowej. Masło utrzeć z masą kajmakową. Ciągle miksując (na małych obrotach) dodawać po łyżce budyniu. Gotowa masa będzie dość płynna (nadmiar wilgoci wchłonie ciasto). Miskę z masą przykryć folią spożywczą i odstawić w chłodne miejsce.
Składniki ciasta:

  • 600 g mąki pszennej 
  • 120 g masła 
  • 250 g cukru pudru 
  • 3 łyżki miodu 
  • 1 łyżka sody 
  • 1 - 1,5 łyżeczki octu 
  • 2 duże jajka 

Do sporego garnka włożyć masło, miód, cukier puder. Gotować na średnim ogniu -ciągle mieszając- aż rozpuszczą się wszystkie składniki. Mikstura będzie miałam kolor jasno-żółty.W osobnej miseczce wymieszać sodę z octem (będzie się pienić). Natychmiast dodać ją do masy. Zmniejszyć ogień na minimum i cały czas mieszać miksturę. Po paru minutach kolor zmieni się na pomarańczowo-brązowy (zacznie ładnie pachnieć). Zdjąć miksturę z ognia i schładzać przez 5 minut co jakiś czas mieszając. Następnie bardzo energicznie mieszając miksturę trzepaczką dodać jajka. Jaja mają się dobrze połączyć z całością, a mieszanina troszkę ściemnieje. Następnie dodawać do masy mąkę (stopniowo). Ważne, żeby z ciastem na marlenkę pracować póki jest ciepłe, więc należy od tego etapu wszystko robić szybko. Kiedy ciasto będzie już gęste i będzie się go trudno łączyło z mąką za pomocą łyżki, wysypać na stolnicę pozostałą mąkę i przelać ciasto. Zagniatać wszystko razem do dobrego połączenia się składników. Podzielić ciasto na 6 równych części. Każdą rozwałkować na posypanym mąką kawałku papieru do pieczenia (mniej więcej na rozmiar blaszki 25x25cm). Płaty ciasta mają być cienkie i nie muszą być bardzo równe - upieczone blaty można wyrównać odkrawając nierówności. Takie skrawki ciasta należy później zmielić i posypać nimi wierzch wypieku. Blaty piec w piekarniku nagrzanym do 180-190 stopni do uzyskania przez nie koloru złotawo-brązowego (ok. 3-5 minut). Upieczone, wyrównane i wystudzone blaty smarować masą. Wierzch ciasta również posmarować masą i posypać posypką zrobioną ze zmielonych skrawków ciasta. Ciasto odstawić na 12 godzin w chłodne miejsce, aby blaty zmiękły.







Razem ze mną marlenkę piekły:
Wiosenka
Magdalena
Lidia
Iwona

Komentarze