Pozostając jeszcze w temacie jajek, śniadań, a także Świąt Wielkanocnych bo to już jutro. Chciałbym zaproponować jeszcze jedną sytą paleo przekąskę: jajeczne muffinki z bazylią i boczkiem.
Muszę się przyznać, że to jedno z tych dań, które lepiej smakuje niż wygląda. Robiąc je po raz pierwszy jakiś czas temu wszyscy byliśmy zaskoczeni jakie jest smaczne. Taki efekt wow, znacie to uczucie? Bierzecie kęs jakiegoś dania i wtedy jest to “WOW, ale to dobre”.
To właśnie było z tymi muffinkami. Są bardzo miękkie, a wypełnienie z marchewki, papryki, cebuli oraz ziół nadaje im obłędnego smaku.
Tak wiem kolejne śniadanie, gdzie są jajka i boczek – ile można 🙂 ale to naprawdę warto spróbować, bo smakują rewelacyjnie, do tego są pełne zdrowych składników. A jajko i boczek zapewnia uczucie sytości na długo.
Do nadzienia możemy dodać nasze ulubione składniki i zioła, co kto lubi. Moja propozycja to tylko sugestia.
Składniki na 6 muffinek w formie silikonowej:
5 jajek
1 marchewka
1 zielona cebulka
½ papryki
½ średniej czerwonej cebuli
garść bazylii
plastry boczku
sól i pieprz
Przygotowanie:
marchewkę, paprykę oraz cebulę kroimy w drobną kostkę, zieloną cebulkę i bazylię szatkujemy. Wbijamy jaja do miski i rozbijamy. Dorzucamy resztę składników i wszystko razem dokładnie mieszamy.Przyprawiamy solą i pierzem do smaku.
Silikonową formę do muffinek wykładamy dookoła boczkiem (ja mam formę silikonową dość dużą), tak aby powstało gniazdko, do którego wlejemy naszą miksturę jajeczną, jeśli macie krótkie kawałki boczku to użyjcie dwóch, tak aby ścianki były w pełni nimi wyłożone.
Do tak przygotowanej formy za pomocą łyżki wazowej wlewamy wymieszane zioła i warzywa z jajkiem i wstawiamy na około 20 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni.
W między czasie możecie poczytać np. Czy cheat meal rujnuję Twoją dietę?
Serwujmy nasze jajeczne muffinki ciepłe posypane zieloną cebulką i bazylią lub szczypiorkiem. (Na zimno też smakują rewelacyjnie). Smacznego!