CZEKOLADOWE BROWNIE BEZ GLUTENU I CUKRU

mam to na widelcu-kopia


 

mam to na widelcu BROWNIE BEZ GLUTENU I CUKRU

Mąka jaglana to świetna alternatywa dla bezglutenowców oraz tych, którzy starają się wykluczyć ze swojej diety mąki zbożowe.

Jest wyjątkowo bogata w białko, witaminy oraz żelazo, magnez i wapń. Bez problemu można ją już kupić, a w ostateczności zmielić samemu z kaszy.

Brownie dzięki dodatkowi gorzkiej czekolady i bananów jest wilgotne, lepkie i wystarczająco słodkie. Spróbujcie, poeksperymentujcie. Może przypadnie wam do gustu. A jeśli nie do końca was przekona, to z ciasta można zrobić przepyszne trufle (przepis ukaże się na blogu lada moment)

mam to na widelcu bezglutenowe brownie 0539-2


co potrzebne

4 bardzo dojrzałe średniej wielkości banany
1 tabliczka gorzkiej czekolady i 1/2 tabliczki do polewy
2 łyżki surowego kakao
200 g mąki jaglanej
1/2 szklanki mleka kokosowego lub migdałowego (ew. mleka krowiego)
szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia (bezglutenowego)
3 łyżki oleju
100 g orzechów do posypania ciasta (użyłem nerkowców i płatków migdałów)

jak zrobic

  1. Mąkę z proszkiem do pieczenia i solą przesiewam do miski, by ją dobrze napowietrzyć i pozbyć się ewentualnych grudek.
  2. Banany miksuję na gładką papkę. Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej. Oba składniki łączę ze sobą. Powinna powstać gładka, jednolita w kolorze masa.
  3. Do masy bananowo-czekoladowej dodaję partiami mąkę cały czas miksując. Stopniowo dodaję także mleko w temperaturze pokojowej – ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Na samym końcu dodaję oliwę. Wszystko dokładnie jeszcze raz mieszam.
  4. Ciasto przelewam do kwadratowej blaszki wyłożonej natłuszczonym papierem do pieczenia.
  5. Piekę przez ok. 40 minut (do suchego patyczka) w temperaturze 165 stopni. Pod koniec pieczenia warto sprawdzać na jakim etapie pieczenia jest nasze ciasto – jeśli patyczek po wyjęciu jest oblepiony mokrym ciastem dopiekamy jeszcze kilka minut (trzeba jednak uważać, by nie przepiec ciasta – nie będzie już wtedy wilgotne w środku, a suche i dość twarde – niestety za pierwszym razem popełniłem ten błąd i jedynym ratunkiem było przerobienie ciasta na trufle, które wyszły niebiańsko, więc nie odczułem wielkiej straty).
  6. Na wystudzone ciasto wylewam 1/2 tabliczki czekolady rozpuszczonej w kąpieli wodnej i posypuję orzechami.

Życzę bardzo&czekoladowego!

3 Komentarze Dodaj własny

  1. Tylko teraz to idealnie upiec ;)

    Polubienie

    1. kar/nowak pisze:

      Nie powinno być problemu. Ja dziś rano zakręciłem ciasto (pomiędzy kawą a myciem zębów) w jakieś 15 minut i do pieca. Wyszlo idealnie. Wsadzam na 40 minut a potem sprawdzam patyczkiem i ew. dopiekam jeszcze 5 minut. Nie wiem od czego to zależy, ale raz piecze się nieco dłużej raz krócej – pewnie od rozmiaru bananów (dziś miałem nieco większe niż poprzednio i piekłem kilka minut dłużej).

      Polubienie

Dodaj komentarz