Tarta z gruszkami

Wychwalajmy francuzów, bo są wielcy. Gdybym mógł w jakikolwiek sposób odwdzięczyć im się za wyniesienie gotowania do rangi sztuki kulinarnej, uwierzcie, że z całą pewnością bym to zrobił.

Ponieważ ostatnio większość czasu spędzam realizując się zawodowo w restauracji, to staram się, aby czas poświęcony na domowe „kucharzenie” wykorzystać jak najefektywniej. A jak wiadomo, po dobrym obiedzie koniecznie trzeba zjeść dobry deser, mój wybór padł na tartę.

Tarta to niezwykle wdzięczny francuski wynalazek. Kruche ciasto i dowolnie wymyślony farsz słodki lub wytrawny. Postanowiłem zrobić tartę z gruszkami. Co prawda nie porywałem się nawet odrobinę na zrobienie tarty bourdaloue, do której też się przymierzam. Miało być szybko, smacznie i chyba tak wyszło. Delikatne, kruche ciasto, cienka warstwa kremu waniliowego (mojej wariacji na temat kremu custard) i słodkie gruszki.

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

Składniki:

Ciasto:

100g masła
100g cukru
200g mąki
łyżka kwaśnej śmietany
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli

Krem:

3 jajka
3 łyżki cukru
cukier waniliowy

1 łyżka mąki ziemniaczanej

Dodatki:

4 gruszki
250ml wody
150g cukru
2 łyżeczki żelatyny

Przygotowanie:

Masło siekamy dokładnie z mąką. Dodajemy cukier, jajko, cukier waniliowy, kwaśną śmietanę, sól oraz proszek do pieczenia. Całość zagniatamy, aż uzyskamy jednolite ciasto, dające się formować i odchodzące od ręki. Wyrobione ciasto owijamy w folię spożywczą i wkładamy do zamrażalnika na około godzinę.

W tym czasie w rondelku zagotowujemy wodę z cukrem. Do wrzącego syropu wkładamy obrane i przekrojone na pół gruszki z wyciętymi gniazdami nasiennymi. Gruszki gotujemy w syropie około 3-5 minut, zdejmujemy z ognia i zostawiamy w syropie do wystygnięcia.

Czas gotowania gruszek zależy od ich twardości. Ja użyłem odmiany konferencja, która nasiąkła syropem ale pozostała zwarta.

Zmrożone ciasto rozwałkowujemy i wykładamy na formę.

Teoretycznie do ciasta kruchego i półkruchego nie musimy smarować formy tłuszczem. Ja jednak lekko smaruję formę i wysypuję ją bułką tartą.

Ciasto wkładamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 175 stopni i pieczemy około 30 minut, aż do jego zrumienienia.

W trakcie pieczenia ciasta do miski wbijamy jajka, wsypujemy cukier i ubijamy na parze na sztywną, jasną masę. Uważajmy jednak, aby masa nie zaczęła się gotować, gdyż powstanie jajecznica. Do ciepłej ubitej masy dodajemy mąkę ziemniaczaną, dokładnie mieszamy i wylewamy całość na upieczone ciasto. Zapiekamy około 15 minut, dopóki masa się nie zrumieni.

Na upieczone i ostudzone ciasto wykładamy połówki gruszek. W pozostałym syropie rozpuszczamy żelatynę i polewamy gruszki. Odstawiamy do stężenia galaretki.

Jeden Komentarz Dodaj własny

Dodaj komentarz