Opublikowany w Jesień 2015

Jesień – wymiana okien

W Naszym nowym mieszkaniu nastała ciepłość. W końcu wymieniliśmy okna. Zdążyliśmy przed zimą i teraz już można przykręcić kaloryfery.
Nie mogę się doczekać lata. I choć dopiero zbliża się zima i tak jestem szczęśliwa.
Co prawda jeszcze do Świąt daleko jednak ostatnio kupiłam żelowe ozdoby świąteczne. Stanisław jak to odkrył nie odpuścił i przykleiliśmy.
Widok z okna na bloki, ale często patrzę w niebo. Jeszcze nigdy nie mieszkałam tak wysoko i jak już patrzę to mam wrażenie, że chmury są na wyciągnięcie ręki.. tak blisko, że można ich dotknąć.

IMG_4266

A na zdjęciu – szydełkowe liście. Robione dawno, jeszcze przed narodzinami Stasia.  Szydełkowych postów będzie więcej.. zapraszam Was serdecznie:)

Autor:

Matka, żona, kobieta pracująca.. Obecnie jestem szczęśliwa. Trochę gotuję, piekę i szydełkuję.. Od niedawna nowy etap w życiu - własne cztery kąty

Dodaj komentarz