Nawet nie wiem kiedy ten czas minął.
W moim małym świecie wszystko obróciło się o 180 stopni.
W Naszym małym gniazdku zawita w lutym nowy mały mieszkaniec.
Od pewnego czasu w moim telefonie nie królują zdjęcia jedzenia tylko zdjęcia rosnącego z dnia na dzień brzuszka.
Więc na blogu od dziś oprócz przepisów zaczną pojawiać się bardziej Mamusiowe wpisy.
Sama spędziłam dużo czasu szukając ciekawych i przydatnych rad odnoście macierzyństwa, wyprawki, pielęgnacji skóry w ciąży itp. i chętnie się z Wami tym wszystkim podzielę.
Miłego wieczoru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz