Smak dzieciństwa - ziemniaki z zsiadłym mlekiem

Jeśli Cię spytam o smak z Twojego dzieciństwa - co odpowiesz? Jeśli Cię spytam co uwielbiałeś jeść będąc młodym człowieczkiem - co sobie pomyślisz? Czy pamiętasz w ogóle smaki z czasów gdy byłeś tak mały, że musiałeś zbierać truskawki na drabinie? Z pewnością Twoje skojarzenia gastronomiczne różnią się od moich. Chociaż... czy jadłeś chleb z masłem i czymś co nazywano ketchupem? A może chleb z margaryną i vegettą? A może coś bardziej wyrafinowanego jak kromka chleba z prawdziwym masłem, śmietaną i cukrem lub chleb z masłem i truskawkami? Z pewnością jeden z moich smaków z dzieciństwa to zsiadłe mleko z ziemniakami i mam niekiedy wrażenie, że ten okres dzieciństwa w kuchni dalej trwa...

Smak dzieciństwa - ziemniaki z zsiadłym mlekiem

Uwielbiam ziemniaki w mundurkach i zsiadłe mleko. To jest smak, do którego nie raz będę wracał, przypominając sobie tę prostotę dziecięcych smaków prosto z wakacji u babci. Genialne. Ale ziemniaki z zsiadłym mlekiem to przede wszystkim danie:

1. Mega proste - dwa składniki. 2. Mega tanie - kilka złotych polskich. 3. Mega smaczne - spróbuj sam ;)

Nic prostszego - zsiadłe mleko, ziemniaki, olej do smażenia. Ziemniaki w mundurkach gotujemy al dente w osolonej wodzie, odcedzamy, kroimy na ćwiartki i smażymy na złoto, posypując odrobiną soli i pieprzu. Zsiadłe mleko - kupujemy :) albo jedziemy na prawdziwą wieś do prawdziwej babci po słoik zsiadłego mleka. Spożywamy je schłodzone z ciepłymi kartoszkami.

A propos mleka...

Podobno była taka kiedyś sytuacja w jednej ze szkół filmowych - student przyszedł na egzamin, na którym musiał po prostu improwizować, coś grać, na żywca. Otrzymał informację od komisji egzaminacyjnej - jest pan mlekiem. Student pokręcił się po sali, rozejrzał tu i ówdzie, znalazł krzesło i spoczął na nim. Bez słów wpatrywał się w komisję, która po pewnej chwili zadała kluczowe pytanie - co pan robi? Na co student: zsiadłem się...

Podobno zdał egzamin...
Smacznego!