Krótka seria - Wrocław - Masala Grill & Bar

Krótka seria - Wrocław - Masala Grill & Bar


Kuchnia indyjska słynie z bogactwa aromatów, przypraw. Same Indie kojarzone są także z wielokulturowością, religiami, które to rzutują na całą kuchnię indyjską. Tak jak u nas mamy kuchnię ze wschodu (kresową) tak i w Republice Indii znajdziemy podział na kuchnie północy, południa, wschodu, zachodu oraz diaspory. Niemniej jednak to co z pewnością jest identyfikowane ogólnie z kuchnią hinduską czy indyjską to masala czyli mieszanka różnych przypraw, ziół, które w szczególności występują na tamtych ziemiach. Najczęściej znajdziemy w tych miksach takie składniki jak: kurkuma, kmin rzymski, znajdziemy goździki, kardamon, gałka muszkatołowa, kolendra, imbir, pieprz czarny, wiele odmian chilli et cetera, et cetera. Różnorodność smaków czyni kuchnię indyjska rozpoznawalną i lubianą na całym świecie. Podobno w Londynie jest więcej restauracji indyjskich niż w Bombaju i Delhi. Między innymi przez tą rozpoznawalność i intensywne smaki postanowiłem, będąc we Wrocławiu, zawitać do restauracja zwanej Masala Grill&Bar.

Zatem obiecanki cacanki i na blogu krótki komentarz z krótkiej serii wrocławskiej.

Krótka seria - Wrocław - Masala Grill & Bar

Wystrój i wnętrze:
Interesujące, inny niż można spotkać w jakichkolwiek restauracjach, do których na ogół uczęszczamy. Głowy słoni rzucają się od razu po wejściu do lokalu, a następnie wzrok przykuwają kolorowe żyrandole. Dużo miejsca, przestronnie, kolorowo, po prostu żywo i ładnie. Na ścianach można zauważyć bez problemu zdjęcia znanych osób, które odwiedziły to miejsce. Zatem posiedzieć to i tam można ale zjeść...

Krótka seria - Wrocław - Masala Grill & Bar


Jedzenie:
Spróbowaliśmy, bo nie można powiedzieć "zjedliśmy" kawałki koziny z cebulą w sosie z mieszanki orientalnych przypraw oraz grillowaną jagnięcinę z sałatką z mango i sosem miętowym. Pierwsze danie fakt, do licha, było porządnie doprawione i mega aromatyczne jednak ten tłuszcz... Jak nie machało się łyżką w miseczce (nie mylić z miską) to momentalnie ciężki sos opadał na dno, a na powierzchni pojawiała się spora warstwa tłuszczu. Na dodatek nie wiem czy naliczyłem w tej miseczce 3 kawałki koziny. I co najlepsze - potrawa kosztowała 38 zł! 

Krótka seria - Wrocław - Masala Grill & Bar


W cale nie była lepsza grillowana jagnięcina - chłodnawa i bez żadnej rewelacji.  Sałatka z mango obroniła się bez problemu z delikatnym sosem miętowym. Jednak danie raczej wielkości przystawki niż dania głównego. Cena także w okolicach 40 zł! 
Kupując piwo także zostałem wprowadzony w błąd, ponieważ gdy powiedziałem, że chcę piwo polskie, wówczas zaserwowano mi piwo zagraniczne ale informując mnie dopiero o tym podczas płacenia rachunku (widać także, że piwo to też jedna chwała jak tak intensywne aromaty konsumuje się). Mniejsza z tym piwem - było gorąco więc cena tego piwa i tak by nie grała roli... O tak, było zimne.

Krótka seria - Wrocław - Masala Grill & Bar


Podsumowując?
Wyszedłem zły i po części oszukany. Bo jak można oczekiwać zadowolenia od klientów za obiad rzędu 40 zł (a nie brałem dodatków typu ryż) za porcję wielkości kaszki dla niemowlaka? Nie dość, że wielkością danią zostałem wręcz porażony (w szczególności ilością mięsa w daniu mięsnym) to jeszcze zaszokowany ile przychodzi szaremu człowiekowi zapłacić za tą nieprzyjemność.

Nie tak dawno Magda Gessler była w indyjskiej restauracji w Zielonej Górze i zjechała równo właścicieli, którzy podobne praktyki stosowali - porcje dań śmiesznie małe, a ceny przerażająco-odstraszające. No i jakby to powiedział pan prezydent Kwaśniewski: ...Ludwiku Dorn... i Sabo, nie idźcie ta drogą.

Najwyraźniej właściciele liczą na klientów zagranicznych, którym może i nie szkoda wydać takich pieniędzy ale gdzieś ta psychologiczna granica w relacji cena/jakość/ilość została mocno przekroczona w moim prostym świecie i przekonaniu o tym jak powinno być. I nie pomoże w tym przypadku zdjęcie na ścianie Roberta Makłowicza czy Marka Niedźwiedzkiego.

Napiwku nie zostawiam w takich miejscach i nie zostawiłem konsekwentnie we wrocławskim Masala Grill&Bar. Nie ma mowy!
  

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz