Przez całe życie nie ruszałam wątróbek, choć uwielbiałam cebulkę z ich smażenia. W moim domu wątróbki zawsze rodzice przyrządzali tak samo – obtaczali je w mące i smażyli z cebulką. Ta cebulka była pyszna. Zwłaszcza z ziemniakami. Gdy już w końcu polubiłam wątróbkę i zaczęłam ją jeść, to teraz ją uwielbiam. I eksperymentuję – a to ze smażonymi gruszkami, a to z sosem z chilli. Tym razem postawiłam na sos z truskawek, chilli, octu balsamicznego i cukru. Ten sos to totalna improwizacja – pyszna, przepyszna. Polecam!

SKŁADNIKI

(porcja na 4 osoby)

• 800 gram wątróbek drobiowych
• 50 gram rukoli
• 8 małych pomidorów (jeśli koktajlowe to więcej)
• 1/2 dużej cebuli białej lub czerwonej
• 3 łyżki octu balsamicznego z Modeny + ocet do sałatki
• 3 łyżki wytrawnego wina
• olej lniany lub oliwa z oliwek
• kilkanaście truskawek
• 3 cm świeżej papryczki chilli z pestkami
• 2 – 3 łyżeczki cukru
• mąka do obtoczenia wątróbki
• 1 łyża masła
• 3 łyżki oleju do smażenia

WYKONANIE

Rukolę myjemy i osuszamy. Pomidory myjemy i kroimy w ćwiartki. Cebulę kroimy na pół, jeszcze raz na pół, a następnie w cieniutkie plasterki. Na 4 talerzach układamy rukolę, opmidory i cebulę, a następnie polewamy olejem lnianym i skrapiamy octem balsmaczinym z Modeny.

Wątróbki dokładnie myjemy i czyścimy z błon i ścięgien. Wątróbki kroimy na mniejsze kawałki i osuszamy.  Każdy kawałek wątróbki obtaczamy w mące i smażymy na maśle i oleju. Gdy wątróbki będą już usmażone z obydwu stron posypujemy je solą. Zdejmujemy wątróbki na talerz.

Do patelni po smażeniu wątróbek dokładamy masło. Wrzucamy chilli i truskawki pokrojone w cienkie plasterki. Podsmażamy. Na patelnię wlewamy 3 duże łyżki octu balsamicznego i 3 łyżki czerwonego wytrawnego wina. Przykrywamy i podduszamy. Gdy sos zrobi się gęsty dodajemy cukier.

Polewamy wątróbki (na sałatce) sosem truskawkowym. Smacznego!