Krucha tarta z brzoskwiniami, nektarynkami, morelami... | Mienta blog
Ciasta i torty

Krucha tarta z brzoskwiniami, nektarynkami, morelami…

…i tak dalej ;) Maliny i jagody też się pojawiły. Na straganach taki wybór owoców, że czasem trudno się zdecydować na co mamy ochotę. Zapiekane owoce zawsze stanowią dobrą opcję na deser. Czy to pod kruszonką czy też w z niewielką ilością kruchego ciasta tak jak tu. 

Do tego o tej porze roku owoce są tak słodkie, że całkowicie zrezygnowałam z dodawania cukru. Przed podaniem możecie je delikatnie oprószyć cukrem pudrem ale nie jest to konieczne.

Jak widać na zdjęciach nie mogłam się powstrzymać przed ukrojeniem jeszcze gorącego ciasta. Przez to całość nieco pływała w pysznym soku owocowym ;) Ale gwarantuję, że jeśli potraficie się powstrzymać aż ciasto całkowicie wystygnie to ciasto kroi się je bez żadnych problemów. Polecam!

krucha tarta z morelami brzoskiwniami nektarynkami 1 - Krucha tarta z brzoskwiniami, nektarynkami, morelami...

  • 100 g mąki pszennej
  • 50 g mąki krupczatki
  • 100 g masła
  • 1 żółtko
  • 1 łyżka śmietany

 

  • 5-6 moreli
  • 2-3 nektarynki
  • 2-3 brzoskwinie
  • szklanka malin
  • garść jagód

krucha tarta z morelami brzoskiwniami nektarynkami 2 - Krucha tarta z brzoskwiniami, nektarynkami, morelami...

Obie mąki przesiewamy po czym siekamy je z masłem.

Dodajemy żółtko i śmietanę i zagniatamy na gładkie ciasto.

Wkładamy je do lodówki na 30 minut.

Po schłodzeniu dzielimy na 2 części i rozwałkowujemy je na grubość ok. 1-2 mm i jedną przekładamy do formy na tartę (użyłam formy o średnicy ok 26cm).

Owoce myjemy, z moreli, brzoskwiń i nektarynek usuwamy pestki i przekrawamy je na mniejsze części.

Wszystkie owoce układamy na cieście —>KLIK i przykrywamy drugim kawałkiem ciasta.

Całość pieczemy ok. 45 minut w 180 stopniach.

Smacznego :)

krucha tarta z morelami brzoskiwniami nektarynkami 3 - Krucha tarta z brzoskwiniami, nektarynkami, morelami...

krucha tarta z morelami brzoskiwniami nektarynkami 4 - Krucha tarta z brzoskwiniami, nektarynkami, morelami...

Poprzedni Wpis Następny Wpis

Podobne wpisy

Brak komentarzy

Komentuj