Jeśli marzycie o zwolnieniu tempa, ucieczce od mozołu codziennej pracy, chcecie smakować nie tylko sole meuniere, ale i samo życie to w tej lekturze znajdziecie portret kobiety, która robiła to jak nikt inny. Przez ponad 35 lat nie do końca wiedziała co ze sobą zrobić. Pracowitości jej nie brakowało, ale ewidentnie pragnęła się poświęcić czemuś co wzbudzi w niej pasję.
W wieku 34 lat wyszła za mąż za Paula Childa, który okazał się jej księciem z bajki. W roli rumaka występowało amerykańskie kombi, a bajkowy pałac leżał nie gdzie indziej, jak w pięknym Paryżu, który właśnie otrząsał się po II wojnie światowej. Rosła Amerykanka wkroczyła doń pewnym krokiem, bo choć czasami wspominała, że towarzyszył jej delikatny strach, na zewnątrz zachowywała pokerową twarz. Wrodzona otwartość szybko zjednywała jej przyjaciół i otwierała serca nieufnych Francuzów. Przyjęła postawę pokornego ucznia, ale tylko wobec tych, którzy jej zdaniem na to zasługiwali. Ceniła sobie towarzystwo ludzi, od których mogła się czegoś nauczyć i z którymi mogła dzielić swoją największą pasję, a jeśli ktoś nie przypadł jej do gustu, bez zbędnych sentymentów, po prostu nie poświęcała mu uwagi.
Oprócz Julii Child, równorzędnym bohaterem jest ukochana przez nią Francja. Warto podkreślić, że to Francja spokojna, nie opanowana jeszcze przez tłumy turystów. Paryż niczym wielki targ oferuje świeże warzywa, ryby i mięsa. Sprzedawcy są dumni ze swoich towarów i za punkt honoru stawiają sobie jakość. Można z nimi porozmawiać i poradzić się w kwestiach kulinarnych. Priorytetem jest dobry towar i smaczne jedzenie. Z targu przenosimy się do licznych restauracji, z których każdą sławi nazwisko kucharza, ręczącego za jakość tego co na talerzu. Julia Child dzięki koneksjom męża i własnemu urokowi wielu z nich zna osobiście i uważnie podgląda, by w domu powtarzać ich dzieła samodzielnie. Gdy tylko nadarza się okazja wyprawia przyjęcia, na których popisuje się swoim talentem, ku uciesze znajomych i przyjaciół.
Julia Child i Alexa Prud'homme
Moje życie we Francji
Wydawnictwo Literackie, Czerwiec 2010
Liczba stron: 496
Moje życie we Francji
Wydawnictwo Literackie, Czerwiec 2010
Liczba stron: 496
Zachęciłaś mnie! Przeczytam na pewno! Dziękuję! :> Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :) Polecam książkę.
OdpowiedzUsuńJa się zrobiłam głodna:)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja! Gratulacje! :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
Usuń