Dziś przedstawię Wam przepis na marokańskie naleśniki, w których zakochaliśmy się od pierwszego kęsa, ale za to z naszym polskim miodem.

Msemen dostawaliśmy na śniadanie w Essaouira, właśnie z miodem tymiankowym, albo z sosem miodowy.
Była też marmolada morelowa, ale nie cieszyła się takim powodzeniem jak sos miodowy. Braliśmy te naleśniki ze sobą na plaże i tam chyba smakowały najlepiej. Czasem kupowaliśmy je na Souku, jeszcze ciepłe, prosto z gorącej blachy. Pyszne są ! Koniecznie spróbujcie i koniecznie z miodem, lub sosem miodowym- wszak Polski miód jest najlepszy !
Miód budzi zawsze u mnie wspomnienia z dzieciństwa i wakacje u babci Lusi. U niej zawsze był najlepszy miód.
Od sąsiada z sąsiedniej pasieki. Bywało że mogliśmy wyjadać taki jeszcze nieodwirowany z kawałkami wosku pszczelego.
Pyszny z chlebem, albo wyjadany palcem ze słoika. Podstawa naszej wakacyjnej diety.
Do dziś kocham polskie miody.
Był czas kiedy dostawałam miód z pasieki kuzynki, i to Ona wtajemniczyła mnie w rodzaje miodu i zastosowanie.
Wtajemniczyła mnie także w temperaturę i jak stosować miód, by nie pozbawić go właściwości - Aniu dziękuję i nigdy nie zapomnę !
Próbowałam różnych miodów i ten Marokański tymiankowy wyśmienity, aromatyczny, ale... nie ma jak nasz akacjowy, czy jasny rzepakowy, a i gryczany idealny do pierniczków.
Przepis na 14 całkiem sporych naleśników
400 g mąki pszennej
100 g semoliny ( możecie użyć kaszy manny )
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki drożdży suchych instant
300 ml wody
Do smarowania placków
1/2 kostki masła
1/4 szklanki oleju (użyłam słonecznikowego)
1/2 szklanki semoliny.
Sos miodowy
100 g masła
4-5 łyżek miodu
Masło podgrzać dodać miód i podgrzewać chwilę, aby smaki się połączyły.
Wykonanie
Następnie każdą z osobna, dłońmi maczanymi w oleju i maśle, naciągajcie ciasto aby było jak najcieńsze. Posypać semoliną i złożyć w kopertę za każdym razem smarując i posypując semoliną.
Smażyć na suchej patelni kilka minut,(2-3 minuty) na złoty kolor.
Podawać na słodko, słono lub tak jak my lubimy najbardziej, z miodem lub sosem miodowym. Aromatyczna Marokańska herbata cudownie dopełni smak.
P.S
W przepisie na sos miodowy jest napisane, aby masło rozpuścić z miodem, podgrzewać tak aby połączyły się smaki.
U nas w domu zazwyczaj rozpuszczamy masło, lekko studzimy do temperatury ok 35 stopni i dodajemy miód. Intensywnie mieszamy. Dzięki temu miód nie traci swoich magicznych włściwości. Słodkiego smacznego :)

Świetny przepis i idealne zastosowanie miodu :)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że polski jest najlepszy ;)
Dziękuję za udział w czwartej edycji akcji "W krainie miodem płynącej..."
Dziękuję bardzo ;)
OdpowiedzUsuńPychota. Mam miód lawendowy, już sobie wyobrażam ten smak. Muszę zrobić koniecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;). Miód lawendowy brzmi jak marzenie. Koniecznie muszę kupić podczas tegorocznego urlopu w PL.
OdpowiedzUsuń