Ciasteczka
bez mąki, cukru, jaj i tłuszczu. Mała namiastka „prawdziwych” ciasteczek, za
którymi tak bardzo tęsknię. Wykonałam je na podstawie zmodyfikowanego przepisu
Agaty Jędraszczak z biedronkowej ulotki. Może nie są niskokaloryczne (jedna
sztuka zawiera około 77 kcal), ale to chyba zdrowe kalorie? Hmmm, musiałabym
skonsultować to z dietetykiem. Smakują jak
wypieczony banan z dodatkami, są słodkie, może z racji tego, że moje banany były mocno dojrzałe i mączyste, i raczej wilgotne, a im dłużej leżą,
tym więcej w nich wilgoci. Takie ciasteczko w typie batonów musli, tyle, że w domowym wykonaniu.
SKŁADNIKI NA
12 SZTUK: 2 średnie
banany – u mnie bardzo mocno dojrzałe szklanka
płatków owsianych błyskawicznych 3 dag
orzechów laskowych 4 dag
rodzynek 1/2 łyżeczki
cynamonu szczypta
soli sok z
cytryny
WYKONANIE: Orzechy
podprażyć na suchej patelni, wysypać na ściereczkę i obetrzeć ze skórki,
posiekać. Na tą samą
patelnię wsypać płatki owsiane, podprażyć uważając, żeby się nie przypaliły,
ostudzić. Banany
obrać, rozgnieść widelcem na papkę, skropić sokiem z cytryny. Wszystkie
składniki dokładnie wymieszać. Piekarnik
rozgrzać do 160 stopni z termo obiegiem. Masę nałożyć
łyżką na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, formując okrągłe, spłaszczone
ciasteczka. Piec 20
minut, wyjąć blachę z piekarnika i przy pomocy łopatki odwrócić ciasteczka na
drugą stronę. Odwrócone
piec jeszcze 10 minut. Wystudzić na
kratce kuchennej.
łał! wyglądają bardzo apetycznie! zjdałabym ze smakiem i czystym sumieniem! pycha!
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło z tego powodu :)
UsuńBardzo zdrowe ciasteczka i pięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńI wiesz Iwonko, że z każdą kolejną zjedzoną sztuką coraz bardziej mi smakują :)
UsuńRobiłam identyczne, są pyszne i jakie zdrowe :)
OdpowiedzUsuńI szybkie do zrobienia, co dla mnie jest ich ogromną zaletą :)
UsuńMmm, wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPyszności!
OdpowiedzUsuń