sezon na szparagi się kończy, ale lato ma w zanadrzu wiele innych fantastycznych smaków, czasem może nie tak ekskluzywnych, ale pozwalających również na wiele eksperymentów kulinarnych. Tegoroczny pierwszy bób wystąpił w roli dodatku obiadowego zastępując ziemniaki. Korzystając, że był świeżo zebrany nie bawiłam się w jego obieranie, skórka była mięciutka i jadło się ją bez problemów. Jeśli szukacie jeszcze innych zastosowań bobu, kliknijcie tu śmiało ! bób z koperkiem 0,5 kg bobu, pół pęczka koperku, 1 ząb... czytaj dalej...