Gdy tylko skończyłam czytać " Szepty lasu " już wiedziałam, że mam nową ulubioną pisarkę. To właśnie M.M. Perr podbiła moje serce i strasznie mnie wciągnęła w swoją książkę. Książka niesamowicie mi się podobało i nie mogłam się od niej oderwać. Praktycznie na samym początku policjanci zostają wezwani, bo znaleziono ciało Jagody Wawrzyniak. Wszystko wskazuje na to, że to było samobójstwo. Dziewczyna została zgwałcona, a w jej ciele znaleziono spermę należącą do 3 chłopców. Z czasem ich ciała rów...
robię to co lubię, czyli gotuję i piekę :)