5 marca 2014

Najprostszy chleb pszenny jasny

Nie wymyśliłam nic nowego w tym przepisie oprócz proporcji. Ten chleb jest najbardziej znany i tworzy bazę do innych. Dla odmiany postanowiłam tylko upiec go bez blaszki. Z tym było trochę kłopotu, ale się udało. Ponieważ nie mam takiego specjalnego koszyka do wyrastania chleba, użyłam zwykłego wiklinowego koszyka, który wyłożyłam czystą ściereczką i obsypałam mąką. W ten sposób udało mi się uzyskać taki kształt. Jak nie masz koszyka do wyrastania chleba możesz użyć np. miski, garnka lub sitka. Ja najpierw próbowałam w misce, ale okazała się zbyt szeroka dlatego ostatecznie chleb wyrastał w wiklinowym koszyku.
Przepis na ciasto chlebowe jest bardzo prosty - mąka pszenna, sól, woda i zakwas pszenny. Zrobiłam to tak:
Do miski przesiałam 2,5 szklanki mąki pszennej ( u mnie typ 650) i dolałam 280 ml ciepłej wody. Całość wymieszałam i odstawiłam na 20 min. Po tym czasie dodałam płaską łyżkę soli ( jak ktoś lubi bardziej słone można dać więcej) i 2/3 szklanki gęstego zakwasu pszennego. Wyrobiłam w misce aż składniki się połączyły i ciasto wyłożyłam na blat. Zagniatałam  ręcznie przez 10 - 12 minut. Po tym czasie przełożyłam do wysmarowanej olejem miski i odstawiłam na 25 minut. Następnie wyjęłam ciasto na blat, rozciągnęłam i złożyłam jak kopertę. Przełożyłam ponownie do miski i odstawiłam na kolejne 25 minut. Gdy czas minął najpierw ciasto zostawiłam w misce do wyrastania, ale po około 2 godzinach zajrzałam i nie bardzo podobał mi się kształt - zbyt szeroki. Przełożyłam do niedużego koszyczka wyłożonego ściereczką i tam wyrastał przez 3, 5 godziny. Nagrzałam piekarnik do 200 stopni i przełożyłam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Ciasto trochę się spłaszczyło, ale pod wpływem temperatury piekarnika podrosło. Po 40 minutach chleb był brązowy, na spodzie się trochę przypalił, ale bez tragedii. Wyjęłam, wystudziłam na kratce i oto efekt:























Chleb jest neutralny w smaku, ma chrupiącą skórkę i według mnie jest smaczny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz