Długo zbierałam się do upieczenia tego chleba, aż w końcu doczekał się on nawet dwóch wersji.
Ta jest całkowicie na zakwasie i powstała wczoraj. Niedługo pojawi się także wersja mieszana - na zakwasie i drożdżach.
Składniki i wykonanie :
1 i 2/3 mąki pszennej typ 650
1 szklanka mąki żytniej razowej typ 2000 ( drobno mielonej)
1/3 szklanki otrąb pszennych
1 i 1/3 szklanki ciepłej wody
Powyższe składniki umieściłam w misce i wymieszałam. Ciasto jest klejące i gęste. Przykrytą miskę odstawiłam na 10 minut.
W tym czasie sparzyłam 80g. suszonych śliwek - 12 sztuk. Odsączyłam i pokroiłam na drobne kawałki.
Po upływie 10 minut wsypałam do miski śliwki, łyżeczkę drobnej soli i 3 czubate gęstego zakwasu razowego żytniego ( dokarmionego min. 6 h przed przygotowaniem cista). Całość wymieszałam tylko do połączenia składników. Ciasto jest nieco luźniejsze i mniej klejące. Odstawiłam całość łącznie na 30 minut - w połowie tego czasu krótko wyrobiłam. Po tym czasie posmarowałam długą blaszkę 31x12x8 olejem i przełożyłam do niej ciasto. Przykryłam folią aluminiowa i odstawiłam do wyrastania - ja zostawiłam ciasto na noc i rano było gotowe do pieczenia.
Piekłam 15 minut w temperaturze 220 stopni, kolejne 30 minut w 200.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz