Sernik na kruchym spodzie

sernik2

Jakoś nie przepadam za sernikami – nie zawsze dobrze wychodzą. Zwykle robi się u nas sernik bez kruchego spodu, gdzie do masy serowej dodaje się m. in. budyń (postaram się wrzucić przepis w kolejnych dniach :)). Tym razem umieszczam serniczek od teściowej – ten konkretny skład na kruche ciasto sprawdza się w serniku znakomicie. Co do masy serowej w oryginalnym przepisie było 40 dkg cukru, ja zdecydowanie wolę dodać mniej – wtedy ciasto jest mniej słodkie i zadowala w pełni moje kubki smakowe. Wychodzi zawsze i smakuje pysznie ;).

Kruche ciasto:

  • 20 dkg mąki
  • 12 dkg masła
  • 7 dkg cukru pudru
  • 1 całe jajko
  • 1 łyżka śmietany
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Składniki na początek siekamy nożem a potem szybko zagniatamy. Wkładamy ciasto do lodówki zawinięte w folię spożywczą i zostawiamy by się schłodziło.

  • 1,5 kg sera białego
  • 30 dkg cukru
  • 20 dkg margaryny
  • bakalie
  • 6-7 jaj
  • 1 łyżka mąki pszennej
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżka proszku do pieczenia

Ser mielimy dwa razy. Ubijamy w osobnej misce białka ze szczyptą soli  – na bardzo sztywną pianę. W dużej misce ucieramy masło z cukrem, dodajemy powoli po jednym żółtku. Później po kolei dodajemy mąki z proszkiem do pieczenia i małymi porcjami zmielony ser. Gdy otrzymamy gładką masę delikatnie musimy wmieszać pianę z białek. Wylewamy masę serową na kruche ciasto.

Pieczemy w temp. 180 st. C przez ok. godzinę. Po tym czasie zostawiamy go jeszcze w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami by nieco wystygł i dopiero wyciągamy.

sernik1

sernik3

6 responses to “Sernik na kruchym spodzie

  1. Pingback: Sernik na kruchym spodzie | FlyB - Kulinaria·

    • Droga Pani, owszem zgodzę się, że wg układu SI poprawna forma to dag (dkg byłby jakąś niebotyczną liczbą). Proponuję przeczytać jednak np. ten wpis http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/dag-i-dkg;9382.html (nie jest to może opracowanie stricte naukowe, jednak mogę sie z nim zgodzić). Jesli zajrzy Pani do starego kajetu babci z przepisami, to raczej nie bedzie tam skrótu dag. I nie wynika to z ogólno pojętej ciemnoty, ale z przyzwyczajenia do stosowania tego skrótu. Przepisy były spisane właśnie z takiego kajetu i nie uważam, by moja babcia popełniła błąd.
      Nie jest jest to blog profesjonalisty. Kulinaria traktuje bardzo hobbystycznie. Blog prowadzę jako rodzaj kajetu, ktory moze zobaczyć wiecej osób. Nie czuje sie ekspertem i nie podaję sie za takiego.
      Jeśli drażni Panią stosowanie skrótu dkg to bardzo mi przykro i zapraszam do poszukiwania tylko przepisów, które w pełni poprawnie opiszą skład np. ciasta. Proszę mi jednak uwierzyć – doszukiwanie się językowych niuansów nie zmieni jego smaku.

Dodaj komentarz